Prezydent USA „pracuje” nad zakończeniem konfliktu. – Jestem nim rozczarowany. Jeszcze z nim nie skończyłem, ale jestem rozczarowany – tak Donald Trump ocenił swoje relacje z Władimirem Putinem. Prezydent USA udzielił specjalnego telefonicznego wywiadu BBC. Do rozmowy doszło wkrótce po tym, jak amerykański przywódca ogłosił plany wysłania broni do Ukrainy i zapowiedział wysokie cła dla Rosji, jeśli w ciągu 50 dni nie dojdzie do porozumienia o zawieszeniu broni. Trump przyznał, że już czterokrotnie był przekonany, iż dojdzie do porozumienia z Rosją. Pytany o to, jak konkretnie zamierza skłonić Putina do „zatrzymania rozlewu krwi”, amerykański przywódca zapewnił swojego rozmówcę: – Pracujemy nad tym, Gary.Prezydent USA nie ukrywał, że ustalanie czegokolwiek z rosyjskim prezydentem nie jest łatwe. – Możemy mieć świetną rozmowę. Ja powiem: „No, dobrze, myślę, że jesteśmy blisko załatwienia tej sprawy”, a on potem zburzy budynek w Kijowie – żalił się Trump. Pytany o zaufanie do Putina, stwierdził: – Prawie nikomu nie ufam.Prezydent USA w rocznicę zamachu na swoje życie: „Nie lubię myśleć, czy mnie to zmieniło”Rozmowa zeszła w pewnym momencie na temat NATO, które Donald Trump wcześniej krytykował jako „przestarzałe”. Wygląda jednak na to, że prezydent USA zmienił zdanie. Brytyjskiej stacji powiedział, że już tak nie uważa. – Myślę, że NATO staje się teraz przeciwieństwem tego, ponieważ sojusz „płacił swoje rachunki”. Trump nadal wierzy też w zbiorową obronę, bo dzięki niej „mniejsze kraje mogą bronić się przed większymi”.Rozmowa odbyła się przy okazji rocznicy zamachu na amerykańskiego przywódcę w Pensylwanii. Podczas wiecu wyborczego w Butler Trump został postrzelony w ucho. – Nie lubię myśleć o tym, czy mnie to zmieniło – stwierdził. Jak jednak dodał, rozmyślanie o tym „może odmienić życie”.CZYTAJ TEŻ: Ogromny kontrakt dla Muska z Pentagonu. „Dwieście milionów na AI”