Jak wypada Polska? Są najnowsze dane o inflacji w Unii Europejskiej. Eurostat podał, że w styczniu wyniosła ona 2,8 proc. w ujęciu rocznym, wobec 2,7 proc. w grudniu 2024 roku. W Polsce wyniosła 4,3 proc. Była to piąta najwyższa wartość w UE. W samej strefie euro inflacja w ujęciu rocznym była niższa niż od średniej unijnej i wyniosła 2,5 proc., wobec 2,4 proc. w grudniu 2024 roku.Najniższą inflację rok do roku wśród państw członkowskich odnotowano w Danii (1,4 proc.) oraz Finlandii, Irlandii i we Włoszech (wszystkie 1,7 proc.). Z kolei ceny najbardziej wzrosły na Węgrzech (5,7 proc.), w Rumunii (5,3 proc.) i Chorwacji (5,0 proc.).W porównaniu z grudniem ubiegłego roku w 12 krajach członkowskich odnotowano deflację, czyli spadek cen. Największy był na Cyprze (o 1,4 proc.), we Włoszech oraz w Belgii (w obu o 0,8 proc.).9 miejsce PolskiW pozostałych 15 krajach wystąpił wzrost cen miesiąc do miesiąca. W tym ujęciu największy wzrost odnotowano w Bułgarii i Słowacji (o 1,8 proc.), na Litwie (o 1,6 proc.) i na Węgrzech (o 1,5 proc.). W Polsce miesięcznie ceny wzrosły o 0,8 proc., co dało 9. miejsce w zestawieniu wśród państw UE.Wskaźnik HICP to zharmonizowany wskaźnik cen konsumpcyjnych, obliczany według ujednoliconej metodologii Biura Statystycznego Unii Europejskiej. Zgodnie z kryterium inflacyjnym zawartym w Traktacie z Maastricht, HICP jest podstawą do oceny stabilizacji cen. Dane do inflacji HICP pochodzą z wydatków budżetów gospodarstw domowych oraz z rachunków narodowych. Czytaj też: Polacy nie spodziewają się skoku inflacji. Ale z wydatkami nie poszalejemy