Ponad 700 zapadlisk w ciągu kilku lat. Kolejne zapadlisko, za które odpowiada prawdopodobnie nieczynna od paru lat kopalnia Olkusz-Pomorzany. Tym razem ziemia zapadła się w Bolesławiu, kilkaset metrów od zabudowań. Kopalnia rudy cynku i ołowiu Olkusz-Pomorzany w rejonie Olkusza i Bolesławia zakończyła swoją działalność z końcem 2020 roku z powodu wyczerpania złoża. Kolejne zapadlisko w BolesławiuZarządcy kopalni informowali, że koniec eksploatacji będzie mógł powodować zapadliska. Do tego odłączono także pompę, która odprowadzała wodę spod ziemi. Szkody powstały błyskawicznie. Pod wodą znalazła się m.in. obwodnica Bolesławia, do tego raz po raz informowano o kolejnych zapadliskach. Na początku 2025 roku Państwowy Instytut Geologiczny informował, że jest ich przeszło 700.Teraz pojawiło się kolejne, zaledwie kilkaset metrów od zabudowań. Strażacy podali, że zapadlisko ma ok. czterech metrów głębokości i ok. siedmiu metrów średnicy. Strażacy zabezpieczyli teren.Zobacz także: „Polska bliżej” w Bolesławiu. Życie na niepewnym gruncie