„Bezprecedensowa rebelia”. W czwartek zapadło kluczowe orzeczenie unijnego Trybunału Sprawiedliwości dotyczące reform sądownictwa za czasów rządów PiS-u. Sędziowie orzekli, że, Trybunał Konstytucyjny z tzw. sędziami dublerami nie jest legalny w świetle unijnego prawa. TK naruszył, podważając jego prymat nad krajowym. Chodzi o wyroki polskiego Trybunału Konstytucyjnego z 14 lipca i 7 października 2021 roku kwestionujące zgodność wyroków Trybunału Sprawiedliwości z polską konstytucją. Orzeczenie, które zapadło 18 grudnia, ma zakończyć kilkuletni spór. Sam unijny Trybunał Sprawiedliwości zajmował się sprawą dwa lata. W 2023 roku Komisja Europejska skierowała skargę na Polskę. Rzecznik TSUE nazwał oba wyroki TK „bezprecedensową rebelią”, która narusza pierwszeństwo, autonomię i skuteczność prawa unijnego.W jego ocenie TK frontalnie uderzył w podstawowe zasady porządku prawnego Unii i w autorytet wyroków TSUE, i nie da się tego uzasadnić przepisami prawa krajowego, w tym konstytucją.Unijny Trybunał Sprawiedliwości o polskim sądownictwieZ rozmów brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej z prawnikami wynikało, że dotychczas nie było takiej sytuacji, aby rzecznik generalny tak dosadnie ocenił sytuację państwa członkowskiego. W opinii mowa też była o frontalnym uderzeniu w podstawowe zasady porządku prawnego Unii w autorytet wyroków Trybunału Sprawiedliwości.Rzecznik generalny napisał, że naruszenia tych zasad nie można uzasadniać przepisami krajowymi, bądź konstytucją. „To poważnie narusza pierwszeństwo, autonomię i skuteczność prawa Unii” – stwierdził rzecznik generalny TSUE. Sędziowie Trybunału Sprawiedliwości wydając orzeczenia, w większości przypadków podzielają opinie swoich rzeczników generalnych.Wyrok z 14 lipca 2021 r. odnosił się do stosowania przez TSUE środków tymczasowych dotyczących polskiego sądownictwa. TK uznał za niezgodny z konstytucją zapis w unijnym traktacie, na podstawie którego TSUE nakazał w ramach zabezpieczenia zawieszenie działania Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym do czasu wydania ostatecznego wyroku przez trybunał w Luksemburgu. Później TSUE nałożył na Polskę kary dzienne za niezastosowanie się do tego nakazu.Czytaj także: Wyrok TSUE o małżeństwach jednopłciowych. Państwo ma obowiązek je uznać„Trybunał Konstytucyjny nie daje już gwarancji niezawisłości”Wyrok z 7 października 2021 r. odpowiadał na pytanie ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego, który chciał kompleksowego rozstrzygnięcia kwestii kolizji norm prawa europejskiego z polską konstytucją. TK stwierdził, że przepisy europejskie uprawniające sądy krajowe do pomijania przepisów konstytucji lub orzekania na podstawie uchylonych norm są niezgodne z Konstytucją RP.„Unijne traktaty – jako akty prawa międzynarodowego – mają pierwszeństwo przed prawem krajowym rangi ustawowej, nie mogą jednak wyprzedzać konstytucji” – uznał Trybunał Konstytucyjny.W związku z tym Spielmann zaproponował TSUE, aby stwierdził, że Polska uchybiła zobowiązaniom ciążącym na niej na mocy prawa Unii Europejskiej.Ponadto rzecznik generalny TSUE uznał, że TK nie daje już gwarancji niezawisłości, bezstronności i ustanowienia na mocy ustawy ze względu na nieprawidłowości, do których doszło przy powołaniu sędziów TK w grudniu 2015 r. i wyborze jego prezesa w grudniu 2016 r.Chodzi o wybór Henryka Ciocha, Lecha Morawskiego i Mariusza Muszyńskiego na sędziów TK, którego Sejm dokonał w grudniu 2015 r. Wcześniej przyjął uchwały o stwierdzeniu braku mocy prawnej wyboru sędziów TK wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji. Cioch, Morawski, Muszyński byli następcami sędziów, których kadencja wygasła w listopadzie. Zostali zaprzysiężeni przez prezydenta Andrzeja Dudę. Na prezeskę TK wybrana została Julia Przyłębska.Wyrok TSUE będzie zapewne obserwowany przez sądy konstytucyjne w innych krajach członkowskich, w tym w Niemczech. Federalny Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe dał się poznać jako przeciwnik szerokiej interpretacji unijnych traktatów przez TSUE. W maju 2020 r. wydał wyrok z pominięciem wcześniejszego postanowienia TSUE dotyczącego euroobligacji, na co KE również zareagowała skargą do TSUE. Niemiecki trybunał przegrał batalię w Luksemburgu.Czytaj również: TK z rekordową liczbą wakatów. Czwarte głosowanie, ci sami kandydaci