Janusz Cieszyński w „Gościu poranka”. Kolejne tarciach w Prawie i Sprawiedliwości? Według medialnych informacji politycy PiS przygotowują dwa świąteczne wydarzenia. – Jest jedna wigilia w PiS. Potem, jak donoszą media, jest drugie spotkanie, które, jak co roku organizuje premier Mateusz Morawiecki. Nie jest to alternatywna wigilia, to... after party – powiedział w „Gościu poranka” poseł Janusz Cieszyński. W ostatnich dniach głośno było na temat tarć między frakcjami w Prawie i Sprawiedliwości. Media informują o dwóch wigiliach organizowanych przez członków tej partii.Czy będą dwie wigilie w PiS?– Lubimy się z koleżankami i kolegami, dlatego spędzimy czas razem na „afterze”. Wigilia, gdzie będą wszyscy parlamentarzyści PiS, jest priorytetem – dodał. W trakcie rozmowy prowadzący Mariusz Piekarski zapytał, dlaczego Morawiecki nie wrócił na wezwanie Jarosława Kaczyńskiego na ważną naradę dotyczącą walki frakcji w PiS. Czy oznacza to „wypowiedzenie posłuszeństwa” Kaczyńskiemu?– Absolutnie nie ma o tym mowy. To byłaby kabaretowa sprawa, gdyby kwestia jednego spotkania była rozpatrywana w kategoriach wypowiedzenia posłuszeństwa – zaznaczył Janusz Cieszyński.– Rafał Bochenek, rzecznik PiS, jasno powiedział, że będzie kolejne spotkanie w tym gronie. Prezydium komitetu politycznego spotyka się regularnie. To normalne, że w gronie 20-osobowego gremium raz nie ma jednej osoby, raz drugiej – wyjaśniał Cieszyński.Czy zatem Morawiecki wypowiedział posłuszeństwo prezesowi Kaczyńskiemu? – Absolutnie nie ma o tym mowy. To byłaby kabaretowa sprawa, gdyby kwestia jednego spotkania była rozpatrywana w kategoriach wypowiedzenia posłuszeństwa – przekazał poseł.PiS i zaskakujący sojusz?Pojawił się też wątek dotyczący Grzegorza Brauna. Czy przedstawiciele PiS biorą pod uwagę sojusz z tym politykiem?– To nie jest żadna alternatywa czy Braun, czy Tusk. Najlepszą alternatywą dla Polski jest to, by Prawo i Sprawiedliwość do siebie przekonało największą liczbę wyborców. Im więcej będziemy mieli mandatów w Sejmie, tym większa będzie nasza siła – podkreślił Cieszyński.Polityka PiS zapytano także o wyzwania w sprawie ochrony zdrowia. – Nie da się wdrożyć reformy z dnia na dzień. Ciągłe zasypywanie problemów pieniędzmi to nie jest dobra droga. Aczkolwiek, na przyszły rok te pieniądze trzeba dać. Jeśli nie będzie pieniędzy na leczenie ludzi, nie będzie poparcia społecznego. Nie będzie też możliwości zreformować tego, co mamy – podsumował gość TVP Info.Czytaj też: „Sprawdzamy” i „Wykrywacz Kłamstw” laureatami Grand Press Veritas