Zgoda Komisji Europejskiej. Trwają jeszcze drobne formalności, ale za chwilę będzie oficjalne potwierdzenie, że Komisja Europejska wyraża zgodę na pomoc publiczną na budowę elektrowni jądrowej w Polsce – poinformował premier Donald Tusk we wtorek. Jak dodał, „budowa będzie mogła ruszyć z kopyta i to jeszcze w grudniu”. - Tam jeszcze trwają drobne formalności, ale dosłownie za chwilę będziemy mieli oficjalne potwierdzenie, że Komisja Europejska wyraża zgodę na pomoc publiczną na budowę elektrowni jądrowej w Polsce – powiedział premier Donald Tusk przed wtorkowym posiedzeniem rządu. Informację tę podał jako pierwszy portal tvp.info TUTAJ.Jak dodał, choć „brzmi to technicznie”, pozwoli na to, by budowa „mogła ruszyć z kopyta i to jeszcze w grudniu”. Premier podkreślił, że zabezpieczono środki finansowe w całości, czyli 60 mld zł. – Już w grudniu, czyli jeszcze w tym roku, pierwsze 4,6 mld zł w papierach skarbowych (...) trafi już do zainteresowanego podmiotu. To znaczy budowa rusza – powiedział premier.Odnosząc się do zgody KE, Tusk stwierdził, że był to „warunek absolutnie niezbędny i wcale nie taki łatwy do uzyskania”. – Rzeczywiście będziemy mogli tę budowę rozpocząć z odpowiednim impetem, tak żeby prąd z pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce popłynął możliwie szybko – powiedział. Inwestycja na PomorzuNależąca w 100 proc. do Skarbu Państwa spółka PEJ jest inwestorem i przyszłym operatorem powstającej na Pomorzu pierwszej elektrowni jądrowej w ramach Programu Polskiej Energetyki Jądrowej. Elektrownia w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino ma mieć trzy bloki w technologii AP1000 Westinghouse. Wykonawcą będzie konsorcjum Westinghouse-Bechtel. Wylanie tzw. pierwszego betonu jądrowego planowane jest na 2028 r., rozpoczęcie komercyjnej pracy pierwszego bloku ma nastąpić w 2036 r.Czytaj także: Polska podpisała deklarację w sprawie atomu. „Nasz cel to rok 2036”