W ataku na stolicę Ukrainy zginęła jedna osoba. Rosyjskie drony zaatakowały w nocy Kijów. W związku z tym atakiem polskie wojsko poderwało myśliwce. „Nie zaobserwowano naruszenia przestrzeni powietrznej RP i zakończono operowanie wojskowego lotnictwa; był to jeden z największych ataków Rosji na stolicę Ukrainy od początku pełnoskalowego konfliktu” – poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. „Operowanie wojskowego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej, związane z uderzeniami Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, zostało zakończone. Uruchomione naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego powróciły do standardowej działalności operacyjnej” – podało w serwisie X dowództwo.Wcześniej wojsko informowało, że zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił niezbędne siły i środki pozostające w jego dyspozycji. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych zapewniło, że działania miały charakter prewencyjny i mają zabezpieczyć oraz ochronić naszą przestrzeń powietrzną, szczególnie w rejonach przyległych do zagrożonych obszarów.Polska poderwała myśliwce po ataku rosyjskich dronów na KijówRosjanie zaatakowali Kijów przy użyciu dronów i pocisków rakietowych. W centrum miasta i we wschodnich przedmieściach słychać było wybuchy oraz odgłosy ukraińskich środków obrony przeciwlotniczej. Władze wezwały mieszkańców stolicy, aby udali się do schronów.„Według najnowszych informacji wskutek ataku zginęły dwie osoby. Kolejnych 13 osób zostało rannych, w tym jedno dziecko” – przekazała kijowska miejska administracja wojskowa.Burmistrz Kijowa Witalij Kliczko poinformował, że ekipy ratownictwa medycznego zostały wysłane do kilku dzielnic. „W dzielnicy Sołomianskiej na pierwszym i drugim piętrze 25-piętrowego budynku mieszkalnego wybuchł pożar wywołany przez fragmenty zestrzelonych dronów” – napisał Kliczko w serwisie Telegram.Jak donosi „Ukraińska Prawda”, w Kijowie, obwodzie kijowskim oraz sąsiednich regionach ogłoszony został alarm lotniczy. Ukraińskie siły powietrzne już w piątek ostrzegały, że stolica może zostać zaatakowana.CZYTAJ TEŻ: Prawa ręka Zełenskiego. Kim jest człowiek, który trząsł Ukrainą?