Rozmowy w Genewie. Sekretarz stanu USA Marco Rubio powiedział, że nic nie wie o kontrpropozycji ze strony państw europejskich wobec amerykańskiego planu dla Ukrainy. Agencja Reutera przekazała, że europejska kontrpropozycja przewiduje m.in. stacjonowanie w Polsce myśliwców NATO, a także rekompensatę finansową dla Kijowa i zamrożenie rosyjskich aktywów do czasu jej wypłaty. Europejski projekt przewiduje też zobowiązanie Ukrainy do powstrzymania się od prób militarnego odzyskania okupowanych obszarów swojego państwa i przeprowadzenie negocjacji w sprawie terytoriów.W dokumencie znalazł się również zapis o tym, że Ukraina otrzyma od USA gwarancje podobne do tych z art. 5 NATO, a sam Sojusz zgadza się nie rozmieszczać na stałe na Ukrainie w czasie pokoju wojsk znajdujących się pod swoich dowództwem.Przeczytaj także: Plan moralnie wątpliwy. Witkoff pod gradem ostrej krytykiDo zapisów dotarł Reuters, który twierdzi, że ta propozycja była omawiana podczas niedzielnych rozmów delegacji USA i Ukrainy w Szwajcarii.Przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Ukrainy, a także Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec spotkali się w Genewie, by przedyskutować 28 punktów planu zaproponowanego przez administrację Donalda Trumpa.Rubio „nic nie wie” o kontrpropozycjiSekretarz stanu USA Marco Rubio powiedział po rozmowach z ukraińską delegacją, że niedziela była najbardziej produktywnym dniem od początku zaangażowania w proces pokojowy. Stwierdził jednak, że wciąż do ustalenia pozostaje część rzeczy i potrzebne do tego jest więcej czasu. Stwierdził też, że nic nie wie o kontrpropozycji ze strony państw europejskich. Proponowany przez USA plan – wynegocjowany z Moskwą z pominięciem Ukrainy i Europy – zakłada duże ustępstwa terytorialne ze strony Ukrainy na rzecz Kremla, ograniczenie liczebności ukraińskiej armii i rezygnację Kijowa z aspirowania do NATO. Dodatkowo Rosjanie nie ponieśliby konsekwencji za zbrodnie wojenne.