Patrol obiektów infrastruktury krytycznej. 10 tysięcy żołnierzy włączy się w patrolowanie i ochronę infrastruktury krytycznej. – Zwiększamy współdziałanie wszystkich służb w celu przeciwdziałania aktom dywersji i podnoszenia poziomu bezpieczeństwa – powiedział podczas konferencji prasowej szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Operacja otrzymała kryptonim „Horyzont”. – W stolicach europejskich często możecie spotkać żołnierzy na ulicach, obserwować te działania pozamilitarne wojska. Polska jest do tego gotowa. Mamy trzecią co do wielkości armię. Już od kilkudziesięciu godzin, wspólnie ze Strażą Ochrony Kolei, WOT-owcy i Terytorialsi patrolują linie kolejowe i miejsca, które są najbardziej narażone na ataki dywersyjne i sabotażowe – poinformował minister Władysław Kosiniak-Kamysz.Operacja „Horyzont” – szczegóły– To jedna z największych operacji. Wnioskujemy wspólnie z ministrem Kierwińskim do prezesa Rady Ministrów, a następnie ten wniosek premiera zostanie przedstawiony prezydentowi Rzeczpospolitej – powiedział szef MON.Podkreślił, że do tej operacji dedykowanych będzie do 10 tysięcy żołnierzy.– Dziś wielu ekspertów mówi, że jesteśmy w czasach, których nie można nazwać czasami wojny, ale też nie można nazwać czasami pokoju. W dobie tych zagrożeń, zagrożeń hybrydowych, w dobie tego, jakie efekty też na tkankę społeczną chce zrealizować nasz wróg, musimy łączyć wysiłki wszystkich służb państwowych – dodał szef MSWiA Marcin Kierwiński.Zapewnił, że policjanci, żołnierze, Straż Ochrony Kolei, wszystkie instytucje państwa, będą razem współpracować. – Będą wspólnie tworzyć zgrupowania organizacyjne, jeśli tak mogę powiedzieć, w tym dobrym tego słowa znaczeniu, które ma zapewnić bezpieczeństwo – dodał.– Polska jest przygotowana. Polska jest gotowa. Polska użyje wszelkich zasobów, które posiada - we wszystkich ministerstwach, we wszystkich agendach państwowych, aby bronić bezpieczeństwa swoich obywateli – zaznaczył.Powstanie specjalna aplikacja– Na przełomie listopada i grudnia planowane jest uruchomienie wersji testowej aplikacji do zgłaszania incydentów i udostępnienie jej grupie użytkowników do weryfikacji – uzupełnił szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła. W połowie grudnia ma ona zostać udostępniona w całości.Gen. Wiesław Kukuła przekazał, że aplikacja ta będzie działać, by wspierać społeczeństwo i instytucje odpowiedzialne za zarządzanie infrastrukturą krytyczną.Wyjaśnił, że aplikacja ta ma rozwiązać problemy m.in. ze wskazywaniem dokładnego miejsca incydentu, będzie można przesłać dane geolokacyjne, zrobić zdjęcie.Dobrzyński: Zatrzymano kilka osób podejrzanych o dywersjęWcześniej Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych poinformował, że polskie służby specjalny zatrzymały „kilka osób podejrzanych w sprawie dywersji”.– Sprawa jest traktowana priorytetowo, niezmiernie poważnie. Polskie służby mają już więcej informacji, są na tropie sprawców. Potwierdzam. Dochodzi do pierwszych zatrzymań. Osoby biorące w tym udział, są zatrzymywane przez ABW i policję. Najlepsi funkcjonariusze tą sprawą się zajmują – przekazał Dobrzyński.– Nie chcę mówić wiążąco, ile to jest osób. Zostałem zobligowany do nieujawniania informacji o liczbie osób zatrzymanych. Jest to kilka osób zatrzymanych. Te osoby są przesłuchiwane i ustalana jest ich rola w zamachu terrorystycznym, bo tak to możemy nazwać. Polskie państwo działa – dodał.Zobacz także: Premier ujawnia: Było dwóch odpowiedzialnych za akty dywersji