Sensacja archeologiczna. Odkrycia dokonał zespół z Centrum Archeologii Podwodnej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, we współpracy z Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy.Jezioro Lednickie od dziesięcioleci zaskakuje archeologów – wydobyto z niego imponującą kolekcję militarną z czasów Mieszka I i Bolesława Chrobrego liczącą ponad 280 egzemplarzy. Wśród nich znalazło się między innymi 145 toporów, 64 groty włóczni i 8 mieczy.Wyjątkowe znaleziska„Tegoroczne znaleziska, mimo że nieliczne, są wyjątkowe pod każdym względem. Nowo odkryte włócznie datowane są wstępnie na drugą połowę X i pierwszą połowę XI wieku, czyli okres, gdy w grodzie na Lednicy kwitło życie dworskie i religijne pierwszych Piastów” – wskazali naukowcy.„Każda z czterech broni opowiada inną historię – od prostego oręża wojownika po kunsztownie zdobione dzieło rzemiosła, które mogło należeć do możnowładcy, a może nawet samego księcia” – podkreślili.Właśnie bogato zdobiony egzemplarz włóczni ze skrzydełkami wzbudził największe emocje. Stalowy grot imponuje wykonaniem – został umieszczony na misternie zdobionej tulei. „Można powiedzieć, że tak wykute groty stanowią ówczesny najwyższy poziom technologiczny, stosowany w całej Europie” – zwrócili uwagę.Symbol władzyZnaczna część włóczni pokryta jest złotem, srebrem i brązem i innymi metalami, a jego powierzchnię zdobi misterna ornamentyka o motywach spiralnych i triskelionowych. Analizy chemiczne wykazały obecność aż sześciu metali: złota, srebra, miedzi, cyny, cynku i ołowiu oraz ich stopów. „To nie była zwykła broń. Włócznia ta mogła pełnić funkcję symbolu władzy, insygnium wojownika wysokiego rodu lub przedmiotu o charakterze rytualnym” – oceniono.Nie wiadomo, dlaczego broń znalazła się na dnie Jeziora Lednickiego. Pierwsza hipoteza wiąże znaleziska z dramatycznymi wydarzeniami lat 30. XI wieku, gdy państwo Piastów było w kryzysie po śmierci Mieszka II. Czeski książę Brzetysław najechał wówczas kraj, rabując Gniezno, a najpewniej również grody w Poznaniu i na Ostrowie Lednickim. Część broni mogła wtedy wpaść do wody podczas walk.Druga hipoteza zakłada, że broń została złożona w wodzie celowo – jako ofiara dla bóstw lub duchów. Takie praktyki znane są z wcześniejszych czasów z wielu miejsc Europy. Naukowcy wyjaśnili, że woda była postrzegana jako brama do świata zmarłych, a wrzucenie do niej cennego przedmiotu stanowiło gest o głębokim znaczeniu symbolicznym.Czytaj także: Zasypali osadę z epoki kamienia. Deweloper ukarany