Analiza Urzędu do spraw Cudzoziemców. Co roku kilkuset cudzoziemców traci ochronę międzynarodową w Polsce. Ogromna większość to obywatele Federacji Rosyjskiej. Tak wynika z analiz przygotowanych przez Urząd do spraw Cudzoziemców dla „Rzeczpospolitej”. Według dziennika od początku 2020 r. do 20 października tego roku decyzje o wycofaniu takiej ochrony otrzymało łącznie 410 cudzoziemców.„Aż 336 z nich było Rosjanami. Wśród pozostałych prym wiedli obywatele Ukrainy (38 osób) oraz Białorusi (15 osób)” – można przeczytać w „Rzeczpospolitej”.Dziennik przypomina, że ochroną międzynarodową jest m.in. status uchodźcy, azyl lub ochrona czasowa. „Najwięcej takich decyzji wydano w 2020 r. – otrzymało ją 107 osób, w 2021 r. – 64 osoby, a w 2022 r. – zaledwie 42 osoby. Liczba decyzji wzrosła ponownie w 2023 r. – objęła 75 osób i 71 osób w 2024 r. W tym roku (dane do 20 października) ochronę w naszym kraju straciło 52 cudzoziemców” – podała „Rzeczpospolita”.Azyl w Polsce tracą nie tylko przestępcyNajczęstszymi powodami (ok. 70 proc. spraw) pozbawienia cudzoziemców ochrony uzupełniającej są sytuacje, gdy okoliczności, z powodu których była udzielona, przestały istnieć lub zmieniły się w taki sposób, że ochrona nie jest już wymagana – wyjaśnił rzecznik Urzędu do spraw Cudzoziemców Jakub Dudziak.Zobacz także: Cudzoziemcy opuszczają Polskę, a rynek traci pracowników„W przypadku ok. 15 proc. spraw przyczyną pozbawienia są przesłanki dotyczące bezpieczeństwa. Wśród osób, którym Polska cofnęła zgodę na ochronę w naszym kraju, są więc cudzoziemcy, którzy popełnili rażące przestępstwa lub służby odkryły na ich temat informacje, które wskazują, że mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa, obronności lub interesu RP” – można przeczytać w „Rzeczpospolitej”.