Race płoną, mimo zakazu. Marsz Niepodległości wyruszył z ronda Dmowskiego w stronę mostu Poniatowskiego. Uczestnicy skandują hasła: „Bóg, honor, Ojczyzna”, a także „Cześć i chwała bohaterom”. Po godz. 15.00 czoło marszu dotarło do ronda Charles’a de Gaulle’a. Jak podał stołeczny ratusz, na razie nie odnotowano poważnych incydentów. Marsz przejdzie z ronda Dmowskiego na błonia stadionu Narodowego. Pomimo zakazu odpalane są race i świece dymne. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, pytany podczas konferencji prasowej przed rozpoczęciem marszu o niebezpieczne sytuacje, przekazał, że „na razie nie było żadnych poważnych incydentów”.Czytaj także: Premier Tusk: 11 listopada to święto radości od Bałtyku do TatrPodkreślił też, że służby będą wyciągać konsekwencje wobec osób niestosujących się do zakazu używania rac i świec dymnych. Trzaskowski przypomniał, że na terenie stolicy obowiązują ponadto zakazy m.in noszenia broni i używania dronów. Prezydent Nawrocki poszedł w marszu Prezydent Karol Nawrocki dołączył do Marszu Niepodległości. Na platformie X kancelaria prezydenta opublikowała nagranie, na którym widać Nawrockiego niosącego polską flagę. Obecni byli też politycy Prawa i Sprawiedliwości, m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, przewodniczący klubu parlamentarnego Mariusz Błaszczak, rzecznik PiS Rafał Bochenek, a także były premier Mateusz Morawiecki. W marszu bierze udział lider Konfederacji, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.