Niektórzy ranni w krytycznym stanie. W Islamabadzie, stolicy Pakistanu, doszło do potężnej eksplozji przed budynkiem sądu. Przynajmniej osiem osób zostało rannych. Niektóre z nich są w stanie krytycznym – podała agencja Reutera powołując się na rzecznika prasowego policji. Z kolei dwóch przedstawicieli lokalnych służb powiedziało agencji AP, że w zamachu bombowym zginęło przynajmniej 12 osób. Aganecja Associated Press, powołując się na rozmowę z dwoma pracownikami służb, podała, że za eksplozję odpowiadała bomba w zaparkowanym samochodzie. – Analizujemy, co to był za wybuch. Nie jest to jeszcze jasne. Będzie w stanie przedstawić więcej szczegółów, gdy otrzymamy raport od naszego zespołu śledczego – przekazał oficer prasowy. Pakistan. Zamach bombowy w Islamabadzie Do eksplozji doszło blisko wejścia do sądu okręgowego w Islamabadzie, gdzie gromadzi się wielu uczestników rozpraw i zwykli przechodnie.Czytaj także: Po ataku na Ukrainę w Rumunii znaleziono szczątki rosyjskiego dronaLokalne media przedstawiły drastyczne zdjęcia miejsca zdarzenia, na których widać zakrwawionych ludzi leżących obok policyjnego radiowozu. Żadna grupa nie przyznała się natychmiast do odpowiedzialności za eksplozję. Pakistan zmaga się z atakami bojowników i odradzającą się siłą pakistańskich Talibów.We wtorek nad ranem pakistańskie siły bezpieczeństwa poinformowały o udaremnieniu nocnej próby wzięcia kadetów jako zakładników przez bojowników w wojskowej uczelni. Zamachowiec-samobójca wraz z pięcioma innymi pakistańskimi talibami zaatakowali placówkę w północno-zachodniej prowincji. Pakistańczycy twierdzili, że była to próba powtórzenia krwawego zamachu z 2014 r., do którego doszło w innej szkole zarządzanej przez armię w Peszawarze. Zginęły wówczas 154 osoby, głównie dzieci.Najnowszy atak rozpoczął się w poniedziałek wieczorem, kiedy zamachowiec próbował szturmować uczelnię kadetów w Wana, mieście w prowincji Chajber Pasztunchwa, niedaleko granicy z Afganistanem. Obszar ten do niedawna służył jako baza pakistańskich talibów, Al-Kaidy i innych zagranicznych bojowników. Ale pakistańscy Talibowie zaprzeczyli, że to oni stali za tą próbą.