O legendzie medycyny. 5 listopada 1985 roku w Zabrzu prof. Zbigniew Religa przeprowadził pierwszy udany przeszczep serca w Polsce. Dawcą był człowiek w stanie śpiączki, ofiara wypadku samochodowego. Po orzeczeniu śmierci mózgowej lekarze pobrali od niego narząd, który przewieziono karetką z Warszawy do Zabrza. Przełom w polskiej medycynie. 40 lat od pierwszego przeszczepu sercaBiorcą był Józef Krawczyk, rolnik z Krzepic pod Częstochową. Po operacji przeżył dwa miesiące. Przyczyną śmierci była sepsa. Dokonał tego zespół profesora Zbigniewa Religi w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu, wówczas – Wojewódzkim Ośrodku Kardiologii.– Widział wiele rzeczy poza granicami kraju i widział, że te nowoczesne metody leczenia dają ludziom szanse na przedłużenie życia – tak wspomina ojca Grzegorz Religa, syn słynnego kardiochirurga.Podkreślił także, że jego ojciec przywiózł ze Stanów nie tylko wiedzę medyczną, ale również podejście do pacjenta. – Nauczył się, że nawet jeśli wiemy o chorym, że umrze, to trzeba mu to powiedzieć – zaznaczył.„Taka praca”Syn Religi podkreślał, że największą zasługą ojca było pokazanie, że „można”: że przeszczep serca w Polsce jest możliwy i ktoś musiał zrobić to jako pierwszy.– Gdyby on tego przeszczepu wtedy nie zrobił, za parę lat zrobiłby go ktoś inny – powiedział.Grzegorz Religa dodał, że jego ojciec był absolutnie pewny swoich decyzji i umiejętności, działał z przekonaniem, że zrobił wszystko, co mógł. Wiedział też, że w medycynie niepowodzenia są nieuniknione. – Taka praca – podsumował.W Polsce przeszczepy serca wykonuje się obecnie w specjalistycznych ośrodkach w Gdańsku, Krakowie, Poznaniu, Warszawie, Wrocławiu i Zabrzu. W 2024 roku przeprowadzono w nich 205 transplantacji serca, co stanowi rekordową liczbę i wzrost w stosunku do 178 przeszczepów wykonanych w 2023. Jednak zapotrzebowanie na transplantację jest znacznie większe niż możliwości. Obecnie na nowe serce czeka około 350 osób.Czytaj również: Rewolucja w biomedycynie tuż za rogiem. Pomoże AI