„Reporterzy”. „Reporterzy” ustalili, że podczas śledztwa biegły zignorował ważne dowody, zaś sąsiadka, która jest świadkiem zdarzenia, nie została przesłuchana. Kilka dni później w okolicy doszło do kolejnych pożarów, a mimo to śledztwo stoi w miejscu. W okolicy narasta strach, a mieszkańcy czują się coraz bardziej zagrożeni.Czytaj także: „Reporterzy”. Pogorzelcom z Ząbek grozi bezdomność