Sąd w Hamburgu zdecydował. Sąd w Hamburgu uznał dopuszczalność ekstradycji Patryka M., znanego jako „Wielki Bu”. Do końca tygodnia podejrzany o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i handel narkotykami powinien zostać wydany Polsce, niezależnie od złożonego przez jego adwokatów wniosku o azyl polityczny. Niemiecki sąd zaakceptował wcześniej uzasadnienie europejskiego nakazu aresztowania Patryka M. wydanego przez polską prokuraturę, a w miniony czwartek uznał dopuszczalność ekstradycji. To ostatni krok ze strony sądu, na który czekała prokuratura generalna w Hamburgu. W najbliższą niedzielę minie 10 dni od decyzji sądu – w tym terminie ekstradycja powinna zostać przeprowadzona.Dzień przed wydaniem ostatniej z sądowych decyzji, „Wielki Bu” złożył wniosek o azyl polityczny w Niemczech. Patryk M. podkreśla swoją znajomość z prezydentem Polski. Sam Karol Nawrocki w czasie kampanii wyborczej twierdził, że jego związki z Patrykiem M. ograniczały się do sparingów bokserskich. Adwokat „Wielkiego Bu” uzasadnia teraz, że jego klient może zostać wykorzystany do rozgrywek politycznych.„Wielki Bu” może wrócić do Polski jeszcze w tym tygodniu. Sąd uznał, że wniosek o azyl nie opóźnia ekstradycji Jak ustaliło Polskie Radio, wniosek o azyl nie opóźnia procedury ekstradycji. Wydanie mężczyzny Polsce mogłoby zostać wstrzymane jedynie w momencie pozytywnego dla Patryka M. rozpatrzenia wniosku.Patryk M. został zatrzymany 12 września na lotnisku w Hamburgu na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Mężczyzna próbował wylecieć do Dubaju, odmówił dobrowolnej ekstradycji do Polski.W połowie października Sąd Okręgowy w Lublinie odrzucił wniosek obrońcy „Wielkiego Bu” o wydanie tzw. listu żelaznego, który pozwoliłby byłemu zawodnikowi MMA odpowiadać z wolnej stopy.CZYTAJ TEŻ: Pościg za pijanym kierowcą. Nagranie z policyjnego śmigłowca