Istnieje kilka teorii dotyczących tej nazwy. Pod koniec listopada tradycyjnie czeka nas Black Friday, czyli dzień wyprzedaży i promocji w sklepach – przynajmniej teoretycznie. Jego data jest powiązana z obchodzonym w USA Świętem Dziękczynienia. W ostatnich dekadach rozpowszechniła się bliźniacza tradycja, tyle że dotycząca zakupów online – Cyber Monday. Black Friday co roku wypada w pierwszy piątek po amerykańskim Święcie Dziękczynienia (Thanksgiving), które ma miejsce w czwarty czwartek listopada. Data zmienia się zatem co roku, ale zawsze mieści się w przedziale od 24 do 29 listopada. W 2025 roku Black Friday przypada na piątek 28 listopada. Czytaj także: Dni wolne od pracy w 2026 roku. Sprawdź, kiedy wypadają świętaSkąd nazwa Black Friday? Historia święta promocjiPierwsze wzmianki o Black Friday – początkowo bez tej nazwy – jako o dniu wielkich wyprzedaży pojawiły się w Stanach Zjednoczonych w latach 50. XX wieku. Amerykanie, korzystając z długiego weekendu po Thanksgiving, ruszali tłumnie na zakupy. Sieci handlowe zaczęły wykorzystywać tę okazję, oferując wyjątkowe zniżki. Z czasem Black Friday stał się nieoficjalnym początkiem sezonu świątecznego. Istnieje kilka ciekawych teorii dotyczących pochodzenia nazwy Black Friday. Najczęściej przytacza się historię z Filadelfii z lat 60. Policjanci określali w ten sposób piątek po Święcie Dziękczynienia, kiedy tłumy kupujących i korki sparaliżowały miasto. Z czasem określenie to przyjęło się w całych Stanach Zjednoczonych. Według innej teorii „czarny” piątek odnosi się do momentu, gdy sklepy wchodziły „na czarno” – czyli zaczynały osiągać zyski (oznaczane czarnym kolorem) zamiast strat (oznaczanych kolorem czerwonym) w księgach rachunkowych. Zobacz też: „Cmentarny” przysmak Warszawy i okolic. Historia pańskiej skórkiBlack Friday w PolsceW kolejnych dekadach zwyczaj rozprzestrzenił się na inne kraje – dotarł również do Polski. Dziś Black Friday to jedno z najważniejszych wydarzeń handlowych w roku, również dla polskich konsumentów. Promocje trwają nie tylko jeden dzień – często sklepy oferują tzw. Black Week lub nawet Black Month, czyli cały tydzień albo i miesiąc obniżek i akcji rabatowych.Cyber Monday, czyli Cyberponiedziałek – co to jest?W XXI wieku rozpowszechniła się tradycja Cyber Monday. U nas przyjęła się jego spolszczona nazwa – Cyberponiedziałek (albo „cyfrowy poniedziałek”). W pierwszy poniedziałek po Black Friday liczne wyprzedaże i promocje organizowane są w sklepach internetowych. Inna sprawa, że granica między oboma zakupowymi świętami zaciera się – w „czarny” piątek też można przecież znaleźć takie okazje online. Z danych zebranych przez Amerykańską Krajową Federację Detaliczną wynikało, że większe zakupy stacjonarnie lub online w okresie od Świętem Dziękczynienia do Cyber Monday w ubiegłym roku planowało ponad 175 milionów mieszkańców USA. Badanie przeprowadzone przez UCE Research i Grupę Offerista wskazywało z kolei, że w 2024 roku zakupy w Black Friday miało w planach ponad 64 proc. Polaków. Zobacz też: Historia Dnia Matki. Polska jedynym takim krajem na świecieCzy w Black Friday faktycznie jest taniej?Coraz więcej wątpliwości budzi to, czy kupowanie w okolicach Black Friday faktycznie jest opłacalne. Sceptycy zwracają uwagę, że czasy, w których dało się w tym okresie masowo kupować rzeczy za połowę regularnej ceny, są już przeszłością. W raporcie Deloitte sprzed kilku lat informowano, że średni poziom obniżek w Black Friday to zaledwie 3,6 proc. Dobrą wiadomością dla konsumentów jest to, że od 2023 roku w Polsce obowiązuje unijna dyrektywa Omnibus. Zgodnie z nią sklepy muszą informować o najniższej cenie towaru z ostatnich 30 dni. To utrudnia – choć nie uniemożliwia – stosowanie powszechnej do niedawna praktyki: podnoszenia cen w tygodniach poprzedzających Black Friday, żeby później mieć z czego schodzić.