„Dziwne zachowanie” samochodów. Działała dopiero od kilku dni i już zaliczyła wpadkę. Jedna ze stacji Orlen we Włocławku przez pomyłkę sprzedawała kierowcom złe paliwo. Do zbiornika z benzyną Pb95 trafił bowiem olej napędowy. Sprawa wyszła na jaw, kiedy klienci zaczęli obserwować „dziwne zachowanie” swoich aut. Stacja przy ulicy Kapitulnej we Włocławku została otwarta w drugiej połowie października. Miejsce cieszyło się dużym zainteresowaniem. Radość skończyła się, kiedy kierowcy, którzy tankowali tam w dniach 21-26 października, zaczęli zgłaszać problemy z pojazdami.Zmotoryzowani wymieniali się spostrzeżeniami w mediach społecznościowych. Część kierowców skarżyła się, że ich auta gasły, traciły moc, wyświetlały komunikaty o błędach, w niektórych trzeba też było wymieniać świece.Właśnie dzięki tym relacjom niektórzy zorientowali się, że tajemnicze problemy z ich samochodami mogą być spowodowane zatankowaniem złego paliwa.Zatankowali olej napędowy zamiast benzyny bezołowiowej. „Błąd zewnętrznego dostawcy”Sprawę skomentował rzecznik Orlenu. W komunikacie przesłanym redakcji portalu Dzień Dobry Włocławek, Mateusz Witczyński potwierdził, że doszło do pomyłki.„Potwierdzamy, że na stacji paliw ORLEN przy ul. Kapitulnej we Włocławku doszło do błędu po stronie zewnętrznego dostawcy odpowiedzialnego za napełnianie zbiorników. W jego wyniku niewielka ilość oleju napędowego znalazła się w zbiorniku z benzyną Pb95. Do pomyłki doszło podczas uzupełniania paliwa, a po jej wykryciu sprzedaż została natychmiast wstrzymana. Zbiornik został oczyszczony, a sprzedaż zostanie wznowiona jeszcze dzisiaj” – odpowiedział serwisowi rzecznik.Firma zapewnia, że poszkodowani mogą ubiegać się o odszkodowanie. Problemy można zgłaszać przez formularz szkody OC na stronie koncernu Orlen lub telefonicznie pod numerem infolinii: 801 167 536 (z telefonów komórkowych – 502 167 536).CZYTAJ TEŻ: Blokada na trasie S17. Przewróciła się ciężarówka z betonowymi belkami