Sankcje zaczynają przynosić efekty. Chińskie rafinerie unikają dostaw ropy naftowej z Rosji – donosi Bloomberg. To efekt sankcji, jakie Stany Zjednoczone nałożyły na wydobywczych gigantów: Rosnieft i Łukoil. Rosja częściowo traci największych importerów ropy. Po sankcjach, jakie na rosyjskie koncerny Łukoil i Rosnieft nałożyły Stany Zjednoczone i Unia Europejska, import ropy ograniczyły niektóre firmy z Chin, Indii i Turcji. Waszyngton i Bruksela ogłosiły zaostrzenie restrykcji gospodarczych wobec Rosji w październiku. Zobacz także: Sankcje Trumpa działają. Turcja odwraca się od Rosji „Strajk” importerów rosyjskiej ropy Zdaniem rosyjskich ekonomistów niezależnych, to doraźne posunięcie do czasu, aż importerzy znajdą nowe sposoby obchodzenia sankcji. Pierwsze zareagowały firmy z Chin i Indii. Według Bloomberga, powołującego się na handlowców, państwowe firmy Sinopec i PetroChina anulowały już kilka zakupów ropy z Rosji i nadal wstrzymują się od tego. Dołączyło do nich kilka mniejszych prywatnych rafinerii, obawiając się sankcji, podobnie jak miało to miejsce w przypadku Shandong Yulong Petrochemical, który znajduje się na czarnej liście Wielkiej Brytanii i UE. „Strajk kupujących” dotknął prawie 45 proc. rosyjskiego eksportu ropy do Chin, według Rystad Energy. „Bojkot” objął również dalekowschodni gatunek ropy ESPO, powodując spadek jej cen. Szukają „bocznego kanału” i testują Zachód?Jednak analitycy rynków paliwowych zwrócili uwagę, że to tylko testowanie, jak bardzo sankcje mogą popsuć kontakty chińskich i indyjskich firm z Zachodem. W pierwszych dniach listopada podobną reakcję odnotowano wśród tureckich importerów. W ocenie niezależnego ekonomisty Igora Lipszyca nawet krótkotrwałe ograniczenia w eksporcie ropy mocno nadwerężają rosyjską gospodarkę. Ekspert: Nikt w Rosji nie zarabia – Wojna niszczy gospodarkę Rosji. Głównym problemem rosyjskiej gospodarki jest to, że karmi się ona wyłącznie dochodami ze sprzedaży ropy. Jeśli nie ma pieniędzy za ropę, to w Rosji nikt nie zarabia. Wojna złamała główny mechanizm dochodów Rosji: eksport ropy stwierdził w Radiu Svoboda niezależny ekonomista. Oprócz zachodnich sankcji, rosyjski rynek paliwowy jest ograniczany ukraińskimi atakami dronowymi. Ukraińcy uszkadzają należące do agresora rafinerie, rurociągi i magazyny paliwa. Czytaj więcej: Jak omijać sankcje, czyli na tropie rosyjskiej ropy