W chińskiej załodze zadebiutowały też... myszy. Na ten moment czekał od pięciu lat. Rakieta kosmiczna Shenzhou-21 wystartowała z Jiuquan w północno-zachodnich Chinach. Na pokładzie maszyny znalazł się między innymi Wu Fei, najmłodszy astronauta w historii chińskich wypraw kosmicznych. Nie jest on jedynym debiutantem podczas tej wyprawy. Ten lot to siódma misja na chińską stację kosmiczną od czasu zakończenia jej budowy w 2022 roku. Statek Shenzhou-21 zabrał w kosmos trzech astronautów. Okazuje się, że Chińczycy krok po kroku zastępują doświadczonych specjalistów młodszymi astronautami śmiałkami.W przypadku tej misji debiutanci Zhang Hongzhang (39 lat) i Wu Fei (32 lata) – najmłodszy chiński astronauta wysłany w kosmos – zostali wybrani do udziału w programie już w 2020 roku. Natomiast 48-letni dowódca Zhang Lu zapisze na swoim koncie kolejny lot, bo brał już udział w misji Shenzhou-15 w 2022 roku.Trzech astronautów i cztery myszy. Gryzonie pierwszymi małymi ssakami na chińskiej stacji kosmicznejAstronauci Shenzhou-21 przejmą obowiązki załogi Shenzhou-20, która przez ponad sześć miesięcy mieszkała i pracowała na pokładzie Tiangong, czyli „Niebiańskiego pałacu”. Ekipa Shenzhou-20 wróci na Ziemię w najbliższych dniach.Tymczasem wśród następców tej misji znaleźli się nie tylko ludzie, ale też cztery myszy. To pierwsze małe ssaki zabrane na chińską stację kosmiczną. Gryzonie zostaną wykorzystane w eksperymentach rozrodczych na niskiej orbicie okołoziemskiej.Chiny kontra USA. Kosmiczny wyścig między mocarstwami trwaStarty dwa razy w roku stały się normą dla programu Shenzhou, który w zeszłym roku osiągnął nowe kamienie milowe: wysłał na orbitę chińskich astronautów urodzonych w latach 90. i zanotował rekordowy spacer kosmiczny, a w przyszłym roku planuje także wyszkolić i wysłać pierwszego zagranicznego astronautę – z Pakistanu. Szybkie postępy Chińczyków wywołały alarm w Waszyngtonie. Amerykanie starają się jak najszybciej wysłać swojego astronautę na Księżyc, zanim zrobią to Chiny.CZYTAJ TEŻ: Kim Kardashian zwątpiła w lądowanie na Księżycu. Do akcji wkroczyła NASA