„Pogłębiona współpraca wojskowa”. Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro poprosił Rosję, Chiny i Iran o wsparcie we wzmocnieniu wenezuelskich zdolności militarnych na tle rosnącej obecności amerykańskich sił w regionie Karaibów – poinformował dziennik „Washington Post”. Wenezuelski przywódca poprosił o radary, wsparcie w naprawach samolotów i potencjalnie o dostawy pocisków – wynika z dokumentów wewnętrznych amerykańskiego rządu, do których dotarła gazeta. Nie wiadomo, jaka była odpowiedź Rosji, Chin i Iranu. Prośby do Kremla zostały skierowane w postaci listu adresowanego do Władimira Putina, który miał zostać mu przekazany przez wysokiego rangą wenezuelskiego urzędnika podczas wizyty w Moskwie w tym miesiącu.Maduro napisał też list do przywódcy Chin Xi Jinpinga, w którym wyraził chęć „pogłębionej współpracy wojskowej” Caracas z Pekinem, by stawić czoła „eskalacji między USA i Wenezuelą”.Prezydent zwrócił się do Chin z prośbą o przyspieszenie produkcji przez chińskie firmy systemów radarowych – prawdopodobnie po to, aby Wenezuela mogła zwiększyć swoje możliwości w tym zakresie – powiadomił dziennik.Sprzęt wojskowy z IranuZ dokumentów wynika, że minister transportu Ramon Celestino Velasquez koordynował w ostatnim czasie wysyłkę sprzętu wojskowego i dronów z Iranu i planuje wizytę w tym kraju. Miał powiedzieć stronie irańskiej, że Wenezuela potrzebuje „urządzeń do wykrywania pasywnego”, „szyfratorów GPS” i „prawie z pewnością dronów o zasięgu 1 tys. kilometrów”.W liście miał przedstawić działania militarne USA przeciwko Wenezueli jako aktywność wymierzoną w Chiny ze względu na bliskość ideologiczną tych krajów – napisano w dokumentach. Dziennik zaznaczył, że Rosja jest głównym kołem ratunkowym Wenezueli. W niedzielę (26 października) w stołecznym Caracas wylądował rosyjski samolot transportowy Ił-76, który jest objęty sankcjami USA. Dzień wcześniej Moskwa ratyfikowała nowy traktat o stosunkach strategicznych z Wenezuelą.USA zaatakują Wenezuelę?W piątek prezydent USA Donald Trump zaprzeczył, by planował uderzenia na instalacje wojskowe w Wenezueli. Wcześniej o tym, że decyzja o atakach została już podjęta, donosił „Miami Herald”, a uderzenia przeciwko gangom narkotykowym na lądzie zapowiadał sam prezydent.Nieopodal wybrzeży Wenezueli doszło do większości amerykańskich ataków na łodzie, które miały przewozić narkotyki. USA oskarżają Maduro o kierowanie przemytem narkotyków. Od tygodni gromadzą siły w regionie, dokonały dwóch demonstracyjnych przelotów bombowców w kierunku Wenezueli oraz skierowały tam z Europy lotniskowcową grupę uderzeniową Gerald Ford.Czytaj też: W Wenezueli wylądował Ił-76. Wcześniej wspierał Grupę Wagnera