Nowa broń jądrowa Kremla gotowa? Pod koniec października Rosja triumfalnie oznajmiła o udanych końcowych testach swej broni z napędem atomowym – rakiety Buriewiestnik i bezzałogowej łodzi podwodnej (pocisku) Posejdon. Przewodniczący Komisji Rady Federacji ds. ochrony suwerenności państwowej Federacji Rosyjskiej Władimir Dżabarow przestrzega, że Zachód będzie teraz chciał ukraść tę broń rosyjskiej armii. Trump nie docenił potencjału jądrowej broni Kremla?Dżabarow uważa, że Trump najwyraźniej początkowo nie rozumiał, czym są Posejdon i Buriewiestnik, ale jego doradcy i wojskowi wyjaśnili mu to. Według polityka, po tych rozmowach prezydent USA zdał sobie sprawę, że najnowsza rosyjska broń jest prawdziwa i „trzeba w jakiś sposób zareagować”.Trump nakazał Pentagonowi rozpoczęcie prób nuklearnych. Według amerykańskiego przywódcy, powinny one rozpocząć się „natychmiast”, a Stany Zjednoczone będą działać „na równi” z innymi mocarstwami nuklearnymi. Komentując wypowiedzi prezydenta USA, Robert Floyd, sekretarz wykonawczy Organizacji Traktatu o Całkowitym Zakazie Prób Jądrowych (CTBTO), wskazał, że wszelkie próby jądrowe podważą międzynarodową stabilność i bezpieczeństwo. Wcześniej Siergiej Ławrow stwierdził, że „wszyscy ucichli” po testach Buriewiestnika w Rosji.Zobacz także: Twierdzą, że zlokalizowali tajną atomową broń Putina. „Na północ od Moskwy”– Nie usłyszałem żadnej odpowiedzi kanałami dyplomatycznymi. Wszyscy milczeli – powiedział rosyjski minister spraw zagranicznych w Mińsku podczas konferencji prasowej po plenarnej sesji Międzynarodowej Konferencji Bezpieczeństwa Eurazjatyckiego, cytowany przez „Izwiestię”.– Po testach Buriewiestnika i Posejdona Zachód zaczyna zdawać sobie sprawę, jak bardzo się opóźnił. Teraz służby wywiadowcze wrogich państw, które próbują rekrutować nastolatków do różnych misji sabotażowych za drobne kwoty, zrobią wszystko, by zdobyć informacje o najnowszych systemach uzbrojenia – powiedział deputowany do Dumy, cytowany przez portal eadaily.com.Buriewiestnik i Posejdon cieszą Władimira PutinaDżabarow uznał, że teraz przed wielkim wyzwaniem stoją rosyjskie służby, które muszą skutecznie chronić też najnowsze zdobycze rodzimej myśli technologicznej.– Ale to nie tylko oni. Wszyscy musimy być czujni. Głównym zadaniem jest zapobieganie kradzieży informacji wojskowych, w tym informacji dotyczących Buriewiestnika i Posejdona – przestrzega kremlowski polityk. Zobacz także: Rosja chwali się torpedą nuklearną. „Przeprowadziliśmy udane testy”Buriewietnik i Posejdon posiadają napęd atomowy. To oznacza, że dysponują „niemal nieograniczonym” paliwem i mogą wręcz latami krążyć i czekać na właściwy moment do ataku. O gotowości Buriewiestnika poinformował osobiście 26 października Władimir Putin. Kilka dni później zrobiło się głośno o Posejdonie. Oba projekty są kontynuowane od kilkunastu lat. Nie wiadomo jednak, czy rzeczywiście byłyby skuteczne w warunkach bojowych. Jeszcze niedawno Rosjanie mieli spore problemy z Buriewiestnikiem, a większość testów kończyła się niepowodzeniem.