Stanowcza reakcja komisji. Po wejściu w życie nowej umowy handlowej UE z Ukrainą nie ma uzasadnienia dla przedłużenia zakazów importu, nałożonych przez niektóre kraje – oświadczył rzecznik Komisji Europejskiej Olof Gill, odnosząc się do utrzymania przez Polskę, Słowację i Węgry embarga na ukraińskie produkty. W środę weszło w życie nowe porozumienie handlowe UE z Ukrainą, które Komisja Europejska wynegocjowała z rządem w Kijowie, a kraje członkowskie zaakceptowały 13 października. Umowa ustanawia korzystne dla Ukrainy – w stosunku do obecnego, przejściowego stanu – zwolnienia celne, ale jednocześnie wprowadza mechanizm ochronny, który pozwoli na szybką reakcję w razie wystąpienia zakłóceń na rynku.Polska utrzymuje embargoPolskie ministerstwo rolnictwa poinformowało w środę PAP, że mimo wejścia porozumienia w życie w Polsce nadal obowiązuje embargo na przywóz z Ukrainy niektórych produktów, głównie zbóż.Bruksela oczekuje zniesienia zakazówRzecznik KE wyraził przekonanie, że w umowie „została osiągnięta właściwa równowaga”. – Uważamy, że nie istnieje jakiekolwiek uzasadnienie dla przedłużenia zakazów importu, nałożonych przez kraje członkowskie – powiedział Gill.– W oparciu o to przekonanie będziemy teraz współpracować z wyżej wymienionymi państwami członkowskimi, aby skłonić je do zniesienia tych zakazów. To jedyna rzecz, na której będziemy się obecnie skupiać, i to jest nasz priorytet. Rozważymy wszystkie inne opcje tylko wtedy, gdy rozmowy te nie przyniosą pożądanego rezultatu – dodał.Sprawdź również: Personel LOT-u alarmuje. Zakwaterowani w jednym hotelu z terrorystami Hamasu