Odwrót od supertechnologii w US Navy. Donald Trump podczas azjatyckiego tournee zawierał ważne umowy polityczne i handlowe, ale też „przy okazji” poinformował swą armię, że ma zrezygnować z zaawansowanej technologii wykorzystywanej na najnowszym ze swych lotniskowców. Prezydentowi USA pomysł katapulty elektromagnetycznej nie podoba się już od lat. To nowatorskie rozwiązanie – ułatwiające starty i lądowania samolotom na pokładzie lotniskowca – ma w Stanach Zjednocznonych tylko USS Gerald R. Ford (CVN-78). Zwodowana w lipcu 2017 r., największa na świecie tego typu jednostka (100 000 ton wyporności), jest naszpikowana najnowszymi technologiami, w tym EMALS (Electromagnetic Aircraft Launch System).Trump szykuje dekret zakazujący EMALSTo system elektromagnesów, działających na poziomie pokładu, które m.in. ułatwiają „wypchnięcie” samolotu z lotniskowca, co jest szczególnie ważne, kiedy jest on obciążony uzbrojeniem. Elektromagnesy wykorzystano też przy wsparciu funkcjonowania wind wynoszących maszyny z dolnego pokładu. Wcześniej, w dziesięciu starszych amerykańskich lotniskowcach zastosowano system parowy, bazujący na wytwarzanym w ten sposób ciśnieniu.Donald Trump uznał, że EMALS nie jest najlepszym rozwiązaniem dla amerykańskich jednostek. Przemawiając do amerykańskich marynarzy na pokładzie lotniskowca USS George Washington w bazie marynarki wojennej USA w Yokosuce w Japonii, prezydent powiedział, że planuje podpisać dekret, który zobowiązałby marynarkę wojenną USA do stosowania katapult napędzanych parą i wind hydraulicznych na nowych lotniskowcach. Zobacz także: Kolizja na Morzu Śródziemnym z udziałem lotniskowca USA. Oświadczenie marynarki– Wydaję rozkaz, podpiszę rozporządzenie wykonawcze, że kiedy budujemy lotniskowce, to katapulty będą parowe, a windy hydrauliczne. Zgadzacie się? Wszyscy się zgadzają – oznajmił Donald Trump.„System parowy można naprawić młotkiem i palnikiem”Krytykując system EMALS, prezydent stwierdził, że technologia ta jest droga, zawodna i trudna do naprawy.– Wydają miliardy dolarów na budowę głupiego silnika elektrycznego. A problem w tym, że kiedy się zepsuje, trzeba wysłać do MIT (Massachusetts Institute of Technology-red.), sprowadzić najbystrzejszych ludzi na świecie. Mówią, że system parowy da się to naprawić młotkiem i palnikiem. I działa równie dobrze, jeśli nie lepiej – przekonuje prezydent Stanów Zjednoczonych.Przedstawiając argumenty na rzecz katapult parowych, prezydent stwierdził, że przez prawie pół wieku doskonale sprawdzały się one w marynarce wojennej USA. Trump krytykował EMALS już podczas swej pierwszej kadencji.Zobacz także: Niefortunny wypadek marynarki wojennej USA. Samolot "zsunął się" do morza Innego zdania są Chińczycy, którzy w swoim najnowszym lotniskowcu Fujian zastosowali – jako drudzy po Amerykanach – system EMALS. Ostatnio nawet ujawnili nagrania z prób morskich tej jednostki, gdzie zaprezentowano działanie ich katapulty elektromagnetycznej przy startach kilku różnych samolotów – J-35, J-15T i KJ-600.