Bank centralny podjął decyzję. Rezerwa Federalna, bank centralny USA, zdecydowała o obniżeniu stóp procentowych o kolejne 25 punktów bazowych do poziomu 3,75-4 proc. To druga obniżka z rzędu i druga w tym roku. W wydanym oświadczeniu zasugerowano, że powodem obniżki było spowolnienie na rynku pracy i lekki wzrost bezrobocia.Fed zaznacza jednak, że inflacja wzrosła w porównaniu do pierwszej połowy roku i pozostaje na podwyższonym poziomie (3 proc.) wobec celu wynoszącego 2 proc.„Niepewność co do perspektyw gospodarczych pozostaje podwyższona” – napisano w komunikacie.Przeciwny doradca TrumpaDecyzja nie zapadła jednomyślnie; przeciwko zagłosował najnowszy jej członek, dotychczasowy doradca prezydenta Donalda Trumpa – Stephen Miran, który opowiadał się za obniżką stóp o 50 pkt. proc. Inny głos przeciwko oddał prezes Banku Rezerwy Federalnej w Kansas City Jeffrey Schmid, który chciał pozostawienia stóp na dotychczasowym poziomie.Zobacz także: Trump stracił cierpliwość. Kolejny etap wojny celnej