„My to wyjaśnimy”. Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak poinformował, że w PiS zostanie powołany specjalny zespół, któremu dwaj zawieszeni posłowie Robert Telus i Rafał Romanowski złożą swoje wyjaśnienia w sprawie sprzedaży działki pod Centralny Port Komunikacyjny. – Zespół sprawę rozsądzi i przedstawi stanowisko – podkreślił. W poniedziałek Wirtualna Polska podała, że Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi – tuż przed utratą władzy przez PiS w grudniu 2023 roku – wydało zgodę na sprzedaż 160-hektarowej działki wiceprezesowi prywatnej firmy – spółki Dawtona. Do sprzedaży doszło mimo sprzeciwu władz Centralnego Portu Komunikacyjnego, dla budowy którego działka była kluczowa, ponieważ przez ten grunt – w Zabłotni pod Grodziskiem Mazowieckim – ma przebiegać linia kolei dużej prędkości z Warszawy do CPK.Działka należała wówczas do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR), którą właściciele Dawtony dzierżawili od 2008 roku, a wcześniej ubiegali się o jej wykup. Według Wirtualnej Polski w 2023 roku, ale jeszcze przed transakcją sprzedaży, firmę odwiedzał ówczesny minister rolnictwa Robert Telus.Formalnie do sprzedaży doszło 1 grudnia 2023. Cena działki wyniosła 22,8 mln zł, obecnie jej wartość może wielokrotnie wzrosnąć – szacuje się, że nawet do 400 mln zł. W tle pojawiają się też wątki manipulacji przy dokumentach Wód Polskich, które tuż przed sprzedażą przekwalifikowały ciek wodny na rów melioracyjny, co umożliwiło transakcję. Czytaj też: Córka premiera podsłuchiwana Pegasusem? Poseł PiS: To nic nadzwyczajnego„My to wyjaśnimy”Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak pytany we wtorek w radiu TOK FM o tę sprawę zapewniał, że należy ją wyjaśnić. – I my to wyjaśnimy – zadeklarował.– Ta sprawa jest rzeczywiście bardzo dziwna w związku z tym doszło do zawieszenia naszych dwóch parlamentarzystów – podkreślił Błaszczak. Po publikacji Wirtualnej Polski PiS zawiesił byłego ministra rolnictwa Roberta Telusa i jego zastępcę Rafała Romanowskiego, choć ten pierwszy zaprzecza, by wiedział o transakcji.Błaszczak dopytywany, czy zawieszeni posłowie mieli okazję do złożenia wyjaśnień, odparł, że „cały proces wyjaśnienia tej sprawy będzie polegał na tym, że zostanie powołany zespół i parlamentarzyści złożą swoje wyjaśnienia”. – Zespół sprawę niejako rozsądzi i przedstawi stanowisko – zaznaczył szef klubu PiS.– Przedstawimy efekty postępowania wewnętrznego, a jak to będzie z postępowaniem sądowym, to Bóg jeden raczy wiedzieć – dodał Błaszczak.Czytaj też: Inwigilowany Giertych zapowiada pozew. „Powinni mieć zarzuty”Afera ws. działki pod CPKW sprawie tej śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która bada, czy doszło do przekroczenia uprawnień i działania na szkodę interesu państwa w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, co może grozić karą do 10 lat więzienia. Zawiadomienie złożyła spółka CPK.Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa zadeklarował pełną współpracę z prokuraturą w celu wyjaśnienia okoliczności transakcji i ujawnienia ewentualnych czynów zabronionych, które mogłyby stanowić podstawę do unieważnienia sprzedaży.„Dyrektor Generalny KOWR wykona niezwłocznie prawo odkupu, jeśli ziści się którakolwiek z przesłanek zawartych w akcie notarialnym umowy sprzedaży” – zapowiedział KOWR.Politycy innych ugrupowań od Koalicji Obywatelskiej po Konfederację domagają się rozliczeń, mówiąc o „szwindlu”, „zbrodni” i „kradzieży pod koniec rządów PiS”.Czytaj też: Oświadczenie KOWR. Umowa sprzedaży działki pod CPK nie przewiduje odkupu