Śledczy badają zaniedbania rodziców. W Zielenodolsku, w rosyjskim Tatarstanie, doszło do tragicznego zdarzenia. Pięcioletnia dziewczynka wyrzuciła przez okno z czwartego piętra nowo narodzoną siostrę. Niemowlę zginęło na miejscu – poinformował dziennik „Daily Star”, powołując się na rosyjskie źródła. Do tragedii doszło 26 października, gdy rodzice dzieci nie znajdowali się w pokoju. Według ustaleń śledczych, starsza z sióstr miała być zazdrosna o nowo narodzone dziecko, które – jak twierdzą lokalne media – skupiało całą uwagę rodziców.Niemowlę zginęło na miejscuŚwiadkowie opisywali, że najpierw usłyszeli krzyk pięciolatki, a chwilę później zobaczyli ciało niemowlęcia leżące na ziemi. „Ugięły się pod nami kolana” – mówiła jedna z osób obecnych na miejscu. Wezwane służby medyczne stwierdziły zgon dziecka.Przedstawiciel lokalnych władz, Michaił Afanasjew, potwierdził, że wszczęto śledztwo w sprawie zaniedbań ze strony rodziców. Matka została zatrzymana pod zarzutem niewłaściwego nadzoru nad dziećmi.Śledczy badają wszystkie okoliczności tragedii, w tym motywy działania pięciolatki. Jedna z wersji zakłada, że kierowała nią zazdrość i trudności w zaakceptowaniu obecności nowego dziecka w rodzinie – zjawiska, które niekiedy występuje u małych dzieci po narodzinach rodzeństwa.Czytaj też: Polska miałaby być „pierwszą ofiarą wojny”. Kreml uderza w Tuska