Podrożały karnety, sprzęt i hotele. Ceny karnetów narciarskich tzw. skipassów wzrosły nawet o 40 proc. we Włoszech. Taka podwyżka sprawi, że ten sport stanie się przywilejem wyłącznie dla bogatych – zauważył dziennik „The Guardian”, powołując się na dane włoskiego Stowarzyszenia Konsumentów i Użytkowników. Wielkimi krokami zbliża się sezon narciarski, a także decyzja, który kurort zarezerwować na czas ferii. Jednym z najpopularniejszych wyborów polskich narciarzy od lat są Włochy, z racji na długie i piękne stoki, a także do niedawna przystępne ceny – zwłaszcza w porównaniu z Francją, Szwajcarią, czy Austrią.Narty we Włoszech. Jakie ceny za skipass?To jednak – według raportu włoskiego Stowarzyszenia Konsumentów i Użytkowników (Assoutenti) – może się zmienić przez rosnące ceny. Zgodnie z analizą, ceny w Alpach i Dolomitach na północy oraz na stokach w środkowej części Włoch, wzrosną nawet o 40 proc. w porównaniu z rokiem 2021. Drożej zapłacimy także w wypożyczalniach sprzętu i bazach noclegowych.Zobacz także: Skoki narciarskie w Telewizji Polskiej. I to aż na 5 sezonówIle za karnet narciarski we Włoszech?Ceny za specjalny karnet „Dolomiti Superski”, uprawniający do korzystania ze wszystkich 12 ośrodków w drogich Dolomitach, będzie kosztował narciarzy 86 euro (364 zł) dziennie. Stosunkowo taniej będzie, gdy wybierze się opcję na cały sezon. Wtedy koszty – zależnie od regionu – wyniosą od 755 euro (3195 zł) do 1800 euro (7619 zł).Według Gabriele Melluso, prezes Assoutenti – cytowanego przez The Guardian – podwyżki cen tłumaczone są wyższymi cenami energii, kosztami utrzymania ośrodków i większym popytem na sprzęt lepszej jakości. Jednak według niego, podwyżki są „całkowicie nieuzasadnione i nie do przyjęcia (...), ponieważ inflacja we Włoszech jest pod kontrolą, a taryfy energetyczne, które w 2022 r. spowodowały wzrost kosztów dla operatorów ośrodków narciarskich, powróciły do normy”.Zdaniem Melluso „ceny są obecnie tak wysokie, że mniej zamożni ludzie zostali zmuszeni do całkowitej rezygnacji z tradycyjnej settimana bianca, czyli ferii narciarskich”.Zobacz też: Terminarz Pucharu Świata 2025/26 w skokach narciarskich. Oto daty zawodów