Kto chce nam „zabrać państwo”? W narracji Jarosława Kaczyńskiego pojawiło się nowe zagrożenie – Francja, która, wraz z Niemcami, „chce nam zabrać państwo”. Nowy motyw zaskoczył nie tylko opinię publiczną, ale i Karolinę Opolską oraz Mirosława Oczkosia, którzy w podkaście „Pytanie tygodnia” zastanawiali się nad celem takiej deklaracji prezesa Prawa i Sprawiedliwości. – Niemcy chcą nam zabrać państwo, Francuzi razem z nimi; biurokracja europejska pali się aż do tego – mówił na konwencji PiS Jarosław Kaczyński. Karolina Opolska zapytała Mirosława Oczkosia o to, czy wzmianka o Francuzach go nie zaskoczyła. – Zaskoczyli mnie ci Francuzi. Człowiek jest przyzwyczajony do melodii, które dobrze zna – wskazał Oczkoś. Jego zdaniem z tą narracją „można prezesa usytuować w okolicach gomułkowskich”. Niemcy w narracji Kaczyńskiego wiodły prym, ale zmiana może wynikać – zdaniem Oczkosia – z próby jej wzmocnienia.– Bruksela jest bardzo abstrakcyjna (...). Drugie duże państwo które chce nam zabrać państwo to wyszli Francuzi. Spodziewałbym się, że do tego koszyka dołączy kolejne państwo. Może Włosi? – zastanawiał się dziennikarz.