Krzysztof Kwiatkowski w „Gościu poranka”. – Wyborcy PiS odpływają do partii Grzegorza Brauna, a prezes Kaczyński zaczął ścigać się na radykalizm – ze szkodą dla Polski. Dziś rywalizuje nie z Konfederacją, lecz z Braunem – o najbardziej skrajnego, najbardziej radykalnego wyborcę – powiedział w „Gościu poranka” w TVP Info senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Kwiatkowski. W piątek i sobotę w Katowicach odbyła się dwudniowa konwencja Prawa i Sprawiedliwości pod hasłem „Myśląc Polska”. W trakcie wydarzenia przeprowadzono ponad sto debat dotyczących m.in. bezpieczeństwa, spraw zagranicznych, wojska i zdrowia. Na podstawie tych dyskusji ma powstać nowy program wyborczy partii.Z kolei podczas sobotniej konwencji w Warszawie Platforma Obywatelska, Nowoczesna i Inicjatywa Polska oficjalnie ogłosiły połączenie w jedną partię pod nazwą Koalicja Obywatelska.– Bardzo się cieszymy, że mogliśmy połączyć się formalnie z naszymi przyjaciółmi, z którymi współtworzymy klub parlamentarny Koalicji Obywatelskiej – powiedział w programie „Gość poranka” senator KO Krzysztof Kwiatkowski.„Rządy PiS z turbodoładowaniem”– Pewnie zaskoczę tym, co powiem, ale mogę potwierdzić, że Jarosław Kaczyński rzeczywiście pokazał, jak chce zmieniać Polskę. Kilka paneli mi się podobało, ale najbardziej ten z udziałem Jacka Kurskiego, na którym proponowano stworzenie Narodowego Holdingu Mediów Publicznych z udziałem telewizji publicznej, Polskiego Radia i – jak powiedziała Dorota Kania – Prawa i Sprawiedliwości – mówił ironicznie Kwiatkowski.Redaktor Mariusz Piekarski, prowadzący program „Gość poranka”, zwrócił uwagę, że była to pomyłka, ponieważ Kania miała na myśli Polską Agencję Prasową, a nie PiS. – Mogę powiedzieć, że szczerość była bezwzględna. „Podobał” mi się też inny panel, na którym Michał Woś i Zbigniew Ziobro mówili, że „wszystkich sędziów na zbity pysk wyrzucą”. To jest ich pomysł na reformę wymiaru sprawiedliwości. Ja bym powiedział: nic nowego. W zasadzie wszystko to, co widzieliśmy przez osiem lat rządów Zjednoczonej Prawicy – tylko z turbodoładowaniem – stwierdził Kwiatkowski. Konferencja „Demokracja równych szans”W Polsce powstanie Centrum Operacji Satelitarnych. Premier Donald Tusk poinformował, że decyzja w tej sprawie zapadła podczas debaty „Demokracja równych szans”, zorganizowanej 26 października przez Instytut Obywatelski. W dyskusjach, które odbyły się w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie, wzięli udział premier Donald Tusk, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, a także ministrowie i parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej.– Uczestniczyłem w konferencji „Demokracja równych szans”. Przesiedziałem całą niedzielę na spotkaniu z ekspertami i fachowcami, bo u nas to nie pani Przyłębska czy pan Kurski się wypowiadali, ale osoby z dużym dorobkiem w różnych dziedzinach – często reprezentujące świat nauki, a także Polacy obecni w międzynarodowych instytucjach. Panele dotyczyły m.in. sytuacji gospodarczej, perspektyw rozwojowych, inwestycji infrastrukturalnych i kolejowych, a także branż przyszłości, takich jak przemysł kosmiczny. Dużą uwagę poświęcono też temu, co dziś najważniejsze – bezpieczeństwu Polek i Polaków – mówił Kwiatkowski.„Niech pan spojrzy na globus”Gość TVP Info został zapytany, czy w Polsce większe zainteresowanie wzbudziła zapowiedź premiera dotycząca utworzenia agencji satelitarnej, czy też słowa Jarosława Kaczyńskiego, który podczas otwarcia konwencji programowej PiS powiedział, że „Niemcy chcą nam zabrać państwo, a Francuzi razem z nimi”.– Absolutnie bardziej rezonują słowa prezesa Kaczyńskiego. Widziałem setki memów o tym, że „zagrożenie i zło nadciąga z Zachodu” – z instytucji europejskich, z Francji, z Niemiec. Panie prezesie Kaczyński, mam gorącą prośbę: niech pan spojrzy na globus. Generalnie polska historia uczy, że to, co złe, przychodzi ze wschodu. Z zachodem chcemy się jednoczyć, szukać wsparcia i współpracy – i to się nie zmieniło. Na wschodzie mamy takie stolice jak Moskwa i Mińsk – tam czai się zło, a nie w Brukseli, Berlinie czy Paryżu – powiedział Kwiatkowski.„Kaczyński ściga się na radykalizm”Według najnowszego sondażu CBOS partia Grzegorza Brauna – Konfederacja Korony Polskiej – może liczyć na 9,9 proc. poparcia.– Natomiast PiS odnotowuje kilkuprocentowy spadek. To pokazuje, że wyborcy Prawa i Sprawiedliwości odpływają do partii Grzegorza Brauna, a prezes Kaczyński zaczął ścigać się na radykalizm – ze szkodą dla Polski. Jego wypowiedzi jednoznacznie wskazują, że dziś rywalizuje nie z Konfederacją, lecz z Braunem – o najbardziej skrajnego, najbardziej radykalnego wyborcę – ocenił Kwiatkowski. Czytaj też: Koalicja się jednoczy. „Żadnych sztuczek, tylko prawda, siła, dobro”