Wstrzymane loty. Rosyjska obrona powietrzna zniszczyła w ciągu nocy z niedzieli na poniedziałek 193 ukraińskie drony, w tym 34 skierowane w stronę Moskwy i 47 nad obwodem briańskim, gdzie jedna osoba zginęła, a pięć zostało rannych – poinformowały tamtejsze władze. W Briańsku, w obwodzie położonym w południowo-zachodniej Rosji, graniczącym z Ukrainą i Białorusią, ukraiński dron uderzył w busa, zabijając kierowcę i raniąc pięciu pasażerów – poinformował na Telegramie gubernator regionu Aleksandr Bogomaz.Drony nad Moskwą były zestrzeliwane w ciągu sześciu godzin, począwszy od godz. 22 – podał również na Telegramie mer rosyjskiej stolicy Siergiej Sobianin.Agencja Reutera poinformowała, że rosyjska Rosawiacja, odpowiedzialna za nadzór nad ruchem lotniczym, przekazała informacje o czasowym zamknięciu lotnisk Domodiedowo i Żukowskij ze względów bezpieczeństwa.Na ulicy Planernej w Moskwie jeden z dronów eksplodował w pobliżu wielopiętrowego budynku mieszkalnego. W wyniku wybuchu w jednym z mieszkań wybuchł pożar. Jeden z lokatorów wyskoczył przez okno i spadł na drzewo, a kilku jego sąsiadów zostało ewakuowanych przez służby ratunkowe.Rosyjskie straty w cieniuRosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało w codziennym raporcie na Telegramie, że oprócz dronów zniszczonych nad Moskwą i obwodem briańskim rosyjskie systemy zestrzeliły bezzałogowce nad 11 innymi regionami, głównie na zachodzie i południu kraju.Rosja rzadko ujawnia rzeczywistą skalę strat ponoszonych na własnym terytorium, o ile nie dotyczą one obiektów cywilnych.Na razie brak reakcji ze strony ukraińskiej. Kijów wcześniej podkreślał, że ataki mają na celu niszczenie rosyjskiej infrastruktury o kluczowym znaczeniu dla prowadzenia działań wojennych.Czytaj też: Dyplomacja po rosyjsku. Zacharowa mówi o „szaleństwie” i „globalnej wojnie”