Tusk zwrócił się z apelem. Premier Donald Tusk zaapelował w niedzielę do wszystkich partii aby odwołać „niemądrą” decyzję PiS w kwestii kadencyjności w samorządach. Jak dodał, wolałby, aby wszyscy samorządowcy, niezależnie od barw partyjnych, uzależnieni byli wyłącznie od woli głosujących. Szef rządu mówił także o wyborach w KO, programie wyborczym na 2027 rok oraz o Prawie i Sprawiedliwości. Konferencja premiera odbyła się podczas drugiej części konwencji PO. W niedzielę politycy KO oraz eksperci spotkali się w Centrum Nauki Kopernik by dyskutować pod hasłem „Demokracja równych szans” o wyzwaniach m.in. w dziedzinie bezpieczeństwa, konkurencyjności gospodarki czy energetyki jądrowej.Tusk o kadencyjności w samorządach: Odwołajmy niemądrą decyzję PiSPremier wspomniał, miał okazję spotkać w sobotę burmistrza, który pełni swoją funkcję przez 28 lat. – Akurat to ja wywalczyłem, że wójt, burmistrz i prezydent miasta są wybierani w Polsce w wyborach bezpośrednich. Że to ludzie, wyborcy, a nie partie, nie jakieś mafie, nie jakieś grupy interesu, tylko ludzie w powszechnych wyborach wybierają swojego wójta, swoją panią burmistrz, panią czy pana prezydent miasta – zaznaczył premier.– Gorąco namawiam wszystkich bez wyjątku, ze wszystkich partii. Odwołajcie tę niemądrą decyzję PiS-u i pozwólcie ludziom wybierać swoich gospodarzy – powiedział. Zobacz także: Tylko cztery partie w Sejmie. Jest najnowszy sondażW sobotę podczas pierwszego dnia konwencji Platforma Obywatelska, Nowoczesna i Inicjatywa Polska oficjalnie ogłosiły połączenie w jedną partię pod nazwą Koalicja Obywatelska. Kiedy wybory nowego szefa Koalicji Obywatelskiej? Jest terminWkrótce odbędą się wybory szefa ugrupowania. Premier poinformował, że „jeszcze w tym roku rozpoczną się wybory w Koalicji Obywatelskiej”. – Podobnie jak to było w Platformie Obywatelskiej, w KO wybieramy szefa czy szefową partii, a także szefów innych, niższych szczebli – powiedział.Dodał, że „w wyborach bezpośrednich wszyscy mają prawo głosować”. – Będę kandydował i będę się ubiegał. I podobno mam nawet jakieś szanse. Nigdy nie można przesądzać, ale mówią, że mam szansę – przekazał Tusk.W kontekście programu poinformował, że Polsce będą proponowane nowe rozwiązania „w sposób bardzo odpowiedzialny”. – Na razie mam jeszcze robotę do wykonania – dodał.– Przed wyborami 2027 r. będziemy mieli program na kolejną kadencję. I z całą pewnością będzie to ten program, ja jestem o tym przekonany, który sami też nazwiecie „programem na złotą dekadę Polski”, bo naprawdę czeka nas złota dekada – zapowiedział.Przeczytaj również: Politycy PiS szydzą ze zjednoczenia Koalicji ObywatelskiejPremier został zapytany ocenę odbywającej się w sobotę i niedzielę w Katowicach konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości. – Nie będę się znęcał nad Kaczyńskim, ale chyba wszyscy to widzicie. Przygotował za dość duże pieniądze – wiemy skąd wzięli te pieniądze – uroczystą swoją stypę polityczną – stwierdził.Premier o konwencji PiS: Przykry upadek – Widzieliśmy wyraźnie spektakl, jak PiS i Kaczyński zjeżdżają po równi pochyłej. Oni wygłosili kilka takich dość kontrowersyjnych postulatów i obietnic i jeszcze tego samego dnia Mateusz Morawiecki jako pierwszy powiedział: wiecie, to takie fantazje naszych ekspertów. Nawet oni nie są w stanie poważnie potraktować tego, o czym mówili przez te dwa dni – mówił.Zdaniem Tuska, prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz były premier Mateusz Morawiecki rywalizują między sobą, który „bardziej podliże się” liderowi Konfederacji Sławomirowi Mentzenowi.– Przykry upadek. To jest mój polityczny przeciwnik od wielu, wielu lat – mówię o Kaczyńskim – ale nawet mi jest przykro oglądać, jak nisko upadł. I jeszcze w dodatku sfinansował, żeby ten upadek był tak efektowny – ocenił.Według premiera wiadomo, gdzie się przeniósł środek ciężkości na prawicy. – To jest dla mnie poważne wyzwanie. Prezydent Nawrocki będzie głównym politycznym konkurentem w tej wizji Polski, bo on jest bardziej konfederata niż PiS – powiedział podczas wystąpienia.Tusk odniósł się także do słów Kaczyńskiego, który stwierdził, że „Niemcy chcą nam zabrać państwo. Francuzi razem nimi”.Premier o słowach Kaczyńskiego: Nie pozwolę na to– Ja na pewno nie pozwolę, aby ktokolwiek poróżnił Polskę z Europą. Nasze miejsce jest w Europie. Polska jest naszym domem, Europa jest też domem dla Polski i dla wszystkich narodów zjednoczonych w Unii Europejskiej – podkreślił Tusk.Szef rządu zaznaczył, że Polska „współpracuje jak najbliżej” z takimi państwami jak Francja i Niemcy, ponieważ – jak podkreślił premier – „to jest także w przyszłości nasze bezpieczeństwo”. – A tym bardziej, że umiemy także wykorzystywać naszych przyjaciół. To już jest naprawdę biznes partnerski, więc bardzo się cieszę, że mogę to dzisiaj tak otwarcie powiedzieć – dodał.– Ostatnio sporo rozmawiałem z Brytyjczykami. Wiecie jak oni żałują tego Brexitu? To jest raczej dla nich nieodwracalne, ale chcą przynajmniej złagodzić wszystkie negatywne konsekwencje. Niech z tej lekcji też wszyscy wyciągną właściwe wnioski. Nie chcę nikogo straszyć, ale ja wiem, słucham ich; tych z PiS-u, tych z Konfederacji. Ich pierwszym celem będzie wyprowadzenie Polski z Unii Europejskiej i rozwalenie Unii Europejskiej. A tym, który na tym skorzysta najbardziej, najwięcej jest oczywiście Putin i Moskwa – powiedział premier. Czytaj także: Kaczyński zapowiada nowy program PiS. Chce bronić Polski przed Unią