Wśród poszkodowanych są dzieci. Kolejny krwawy atak na Ukrainę. Według najnowszych doniesień siedem osób zginęło, a 29, w tym sześcioro dzieci, zostało rannych w wyniku nocnego nalotu rosyjskich dronów uderzeniowych na Kijów. „Liczba rannych wzrosła do 29, (jest wśród nich) sześcioro dzieci. Najmłodsze ma cztery lata. W szpitalach przebywa siedem osób poszkodowanych, w tym dwoje dzieci. Pozostali są leczeni ambulatoryjnie” – przekazał Kliczko.„W rejonie desniańskim (...) odłamki (drona) spadły na 9-kondygnacyjny budynek mieszkalny na wysokości pierwszego piętra. Zapaliło się kilka mieszkań, a ogień rozprzestrzenił się na balkony od trzeciego do szóstego piętra. Pożar został już ugaszony, trwają prace przy usuwaniu gruzów” – relacjonował polityk.Kliczko dodał, że uszkodzone zostały także okna i drzwi w mieszkaniach w innym bloku. Częściowo zniszczona została elewacja i stropy. Uratowano pięć osób, trwa rozbiórka konstrukcji. W dzielnicy obołońskiej odłamki drona spadły na inny wielopiętrowy budynek mieszkalny, uszkadzając jedno mieszkanie. Nie doszło do pożaru ani zniszczenia konstrukcji.Rosyjski atak na Kijów. Trzy osoby zginęły, jest też wielu rannych, w tym dzieciTo kolejny atak na ukraińską stolicę w ostatnich dniach. W nocy z piątku na sobotę w wyniku rosyjskiego ostrzału zginęły dwie osoby, a kilkanaście zostało rannych.Od dwóch miesięcy rosyjska armia intensywnie atakuje ukraińską infrastrukturę krytyczną, m.in. elektrownie i złoża gazu, próbując pozbawić Ukraińców ogrzewania, prądu i gazu przed zimą. Drony często trafiają też jednak w budynki mieszkalne.Wysłannik Władimira Putina Kiriłł Dmitrijew usprawiedliwiał w piątek na antenie CNN ataki rosyjskich wojsk na obiekty cywilne, w tym na przedszkola, przekonując, że są to „nieszczęśliwe wypadki”. 22 października doszło do rosyjskiego nalotu na w przedszkole w Charkowie, prawdopodobnie z użyciem drona typu Shahed. Na terenie placówki wybuchł pożar. Mer miasta Ihor Terechow poinformował, że Rosjanie celowo skierowali bezzałogowce na ten obiekt.CZYTAJ TEŻ: Wysłannik Putina w USA. „Blisko rozwiązania dyplomatycznego w sprawie zakończenia wojny”