Kirill Dmitrijew w Stanach. Specjalny wysłannik Kremla Kirill Dmitrijew przybył do Stanów Zjednoczonych na rozmowy z przedstawicielami administracji prezydenta Donalda Trumpa – poinformowała stacja CNN. To pierwsza wizyta wysokiego rangą rosyjskiego urzędnika w USA po tym, jak Biały Dom ogłosił nowe sankcje wobec Rosji. Według CNN Dmitrijew – szef rosyjskiego funduszu inwestycyjnego RDIF – ma odbyć serię spotkań w Waszyngtonie poświęconych „stanowi i perspektywom relacji między Stanami Zjednoczonymi a Rosją”. W planach jest również jego spotkanie z biznesmenem Stevem Witkoffem, bliskim współpracownikiem Trumpa i jego wysłannikiem ds. rozmów z Rosją.Sankcje i odwołany szczytWizyta Dmitrijewa następuje kilka dni po tym, jak Trump ogłosił sankcje wobec rosyjskich koncernów Rosnieft i Łukoil, wzywając Moskwę do natychmiastowego zawieszenia broni w wojnie z Ukrainą. W tym samym czasie prezydent USA poinformował o anulowaniu planowanego szczytu z Władimirem Putinem, który miał się odbyć w Budapeszcie.Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow potwierdził, że nie ustalono jeszcze daty ewentualnego spotkania przywódców. – Nie chcemy spotkania dla samego spotkania, ale po gruntownym przygotowaniu – powiedział Pieskow, cytowany przez rosyjskie media.Symboliczny gest KremlaKirill Dmitrijew to postać dobrze znana w kręgach gospodarczych Kremla. Od lat opowiada się za zbliżeniem ekonomicznym między Moskwą a Waszyngtonem. Jeszcze w 2022 r. został objęty amerykańskimi sankcjami jako „bliski współpracownik Putina”.