Grozi jej kara pozbawienia wolności do lat 3. W poniedziałek po południu doszło do niepokojącego zdarzenia. W jednym z gabinetów lekarskich na warszawskiej Pradze Północ agresywna kobieta zaatakowała dyżurującego lekarza. We wtorek kobieta usłyszała zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. W poniedziałek, około 13.30 do policjantów z komendy na Pradze Północ trafiło zgłoszenie dotyczące pacjentki, która wszczęła awanturę w jednej z miejscowych przychodni zdrowia. Na miejscu mundurowi ustalili, że 36-latka, w trakcie wizyty w gabinecie lekarskim utrudniała pracę lekarza, a gdy ten odmówił zmiany zapisów w jej karcie pacjenta, zablokowała mu wyjście z gabinetu, a potem zaatakowała go i zacisnęła na jego szyi stetoskop.36-letnia kobieta zaatakowała lekarzaLekarz zdołał się wyswobodzić, natychmiast zareagowały dyżurujące pielęgniarki i wezwały policję. Mundurowi szczegółowo rozpytali personel medyczny o to zdarzenie. Gdy świadkowie zrelacjonowali przebieg wizyty z udziałem 36-latki, policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu kobiety.Lekarz złożył zawiadomienie w Komendzie Rejonowej Policji Warszawa VI. Policjanci przyjęli również zeznania od personelu medycznego. Na podstawie zebranych w tej sprawie informacji, dochodzeniowiec przedstawił 36-letniej kobiecie zarzut naruszenia nietykalności cielesnej lekarza. Za takie przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. O dalszym losie tej kobiety zdecyduje sąd.W trakcie wykonywania swoich obowiązków personel medyczny korzysta z takiej samej ochrony prawnej, jak funkcjonariusze publiczni. Każdy, kto dopuści się znieważenia, naruszenia nietykalności cielesnej lub czynnej napaści na osobę wykonującą medyczne czynności ratunkowe, musi liczyć się z odpowiedzialnością karną. Czytaj również: Atak na medyków w szpitalu. Pijana rzuciła się na lekarza i pielęgniarki