„Najważniejsza jest decyzja polityczna”. W czwartek rozpoczyna się posiedzenie Rady Europejskiej z udziałem m.in. premiera Donalda Tuska. Szef Rady Europejskiej Antonio Costa przywitał prezydenta Wołodymyra Zełenskiego przed rozpoczęciem dwudniowego szczytu. Wydarzenie ma być poświęcone m.in. wsparciu Ukrainy i zwiększeniu gotowości obronnej Europy. Szczyt rozpocznie się w czwartek rano od spotkania liderów „27” z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Obecność ukraińskiego przywódcy w Brukseli wywrze zapewne presję na szefów państw i rządów UE, by przełamali unijne tabu wokół sięgnięcia po rosyjskie aktywa.Wołodymyr Zełenski przed szczytem Rady Unii EuropejskiejZamrożone po rosyjskiej napaści na Ukrainę w 2022 r. środki rosyjskiego banku centralnego miałyby posłużyć do udzielenia pożyczki reparacyjnej dla Kijowa. Ukraina zwróciłaby pożyczone pieniądze po zakończeniu wojny i wypłaceniu przez Rosję reparacji.– 19. pakiet jest bardzo ważny. Daj Boże, oby zadziałał. Rosja nie wykazuje chęci zakończenia wojny. Atakuje nas, przedszkola, szkoły, ludność cywilną. Musimy wywierać presję na Putina, aby zakończył tę wojnę – powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski.Najnowszy, europejski pakiet uderza w sektor energetyczny, finansowy i handel, aby pozbawić Rosję głównych źródeł dochodu i osłabić jej zdolność do prowadzenia wojny. Wołodymyr Zełenski wyraził też zadowolenie z ogłoszenia sankcji przez Stany Zjednoczone. – To dobry sygnał dla innych krajów na świecie, aby przyłączyły się do sankcji – dodał.Amerykańskie restrykcje na Rosję, pierwsze za prezydentury Donalda Trumpa, obejmują dwa największe rosyjskie koncerny naftowe – Rosnieft i Łukoil oraz kilkadziesiąt ich spółek zależnych.Przewodniczący Rady UE Antonio Costa przekazał, że kraje UE ustalą, jak zaspokoić potrzeby finansowe Ukrainy w latach 2026 -2027. powiedział przewodniczący Rady UE Antonio Costa. – Wciąż pracujemy nad technicznymi aspektami rozwiązań wraz z Komisją Europejską, ale najważniejsza jest decyzja polityczna – dodał.Czytaj także: Nowe sankcje na Rosję. USA zapowiada zdecydowane krokiPremier Belgii o decyzji w sprawie aktywów Rosji na szczyciePremier Belgii Bart De Wever powiedział przed szczytem UE w czwartek w Brukseli, że oczekuje uwspólnotowienia odpowiedzialności związanej z wykorzystaniem rosyjskich zamrożonych aktywów do wsparcia Ukrainy. – Byłbym zaskoczony, gdybyśmy wszystko dziś załatwili, ale cuda już się zdarzały – przyznał.Pożyczka reparacyjna dla Ukrainy będzie jednym z głównych tematów rozmów unijnych liderów na szczycie. Miałaby ona zostać sfinansowana z zamrożonych aktywów rosyjskiego banku centralnego, z których większość jest zarządzana przez izbę rozliczeniową Euroclear, znajdującą się w Belgii.– To jest krok, który nie został podjęty nigdy w historii, nawet w trakcie drugiej wojny światowej – powiedział dziennikarzom belgijski premier. – Zamrożone aktywa zawsze były zabezpieczone, nigdy nie były tknięte – podkreślił.– Wciąż patrzymy na podstawę prawną tej decyzji, która ma zostać podjęta. Nadal jej nie widzieliśmy, a wydaje się nam, że to początek wszystkiego – zaznaczył De Wever. Jak powiedział, Belgia postawiła warunki, które do tej pory nie zostały spełnione. Chodzi m.in. o uwspólnotowienie odpowiedzialności.– Możemy być narażeni na roszczenia na dziesiątki miliardów euro, a może nawet setki miliardów euro. Jeśli więc takie roszczenia się pojawią, musimy być odpowiedzialni razem – oświadczył. De Wever zaznaczył, że jeśli pieniądze będą musiały w pewnym momencie zostać wyłożone na stół, to będzie to musiało nastąpić natychmiast. – Każde państwo członkowskie będzie musiało się dołożyć, jeśli to się nie powiedzie – kontynuował.– Nie jesteśmy jedynym krajem z zablokowanymi rosyjskimi aktywami – dodał premier Belgii. Według niego są inne kraje w Europie i w grupie G7, które posiadają pewne ilości unieruchomionych rosyjskich aktywów. – Jeśli chcemy je przekazać Ukrainie, musimy zrobić to wszyscy razem. W przeciwnym razie rosyjski odwet może dotknąć tylko Belgię – powiedział.Pytany o szanse na decyzję na szczycie w czwartek, odparł, że byłby zaskoczony, gdyby wszystko udało się załatwić, ale – jak podkreślił –„cuda już się zdarzały”.Czytaj także: To Rosję zaboli. USA nakładają potężne sankcje