Napad na Dom Denisa Diderota w Langres. Francja nie otrząsnęła się jeszcze po zuchwałym włamaniu do Luwru i kradzieży precjozów wartych dziesiątki milionów euro, a policja w tym kraju poinformowała o kolejnym napadzie na muzeum. Tym razem w Langres złodzieje ukradli złote i srebrne monety. Kradzież odkryli w poniedziałek rano urzędnicy miejscy. Drzwi wejściowe do Maison des Lumières Denis Diderot zostały wyważone, gablota z kosztownościami rozbita, a część muzealnego skarbu zaginęła. Składa się on z 1633 srebrnych i 319 złotych monet wybitych w latach 1790–1840, odnalezionych w 2011 roku podczas prac renowacyjnych w zabytkowym budynku Hôtel du Breuil, w którym mieści się muzeum poświęcone filozofowi oświecenia Denisowi Diderotowi. Pozostałe eksponaty muzealne pozostały nietknięte.Starannie zaplanowane włamanieWstępne hipotezy śledcze rzeczywiście mówią o starannie zaplanowanej akcji. Organy ścigania, które interweniowały na miejscu włamania, prowadzą obecnie szczegółowe dochodzenie.To kolejny napad, który wpisuje się w czarną serię włamań do francuskich muzeów. We wrześniu złodzieje splądrowali Muzeum Narodowe Adriena Dubouché w Limoges. Łupów wartych miliony euro na razie nie odzyskano nie odzyskano.Zobacz także: Coraz więcej szczegółów po kradzieży w Luwrze. Jeden klejnot odnalezionyDo najbardziej spektakularnej kradzieży doszło w niedzielę w Luwrze. Czteroosobowa grupa złodziei, korzystając z podnośnika zamontowanego na ciężarówce i szlifierek kątowych, włamała się do Galerii Apollo.Korona cesarzowej Eugenii wraca do LuwruWśród skradzionych przedmiotów znalazły się naszyjnik z szafirami, kolczyki i diadem należące do królowej Marii Amelii i królowej Hortensji, a także naszyjnik i kolczyki ze szmaragdami, które Napoleon Bonaparte podarował swojej drugiej żonie, Marii Luizie, w prezencie ślubnym.Policja ściga włamywaczy, którzy podczas ucieczki zgubili i zniszczyli koronę cesarzowej Eugenii, która została już odzyskana.Zobacz także: Luwr zamknięty po zuchwałym napadzie. „Kradzież w siedem minut”Francja nie otrzyma żadnego odszkodowania za skradzione z Luwru klejnoty koronne warte około 88 mln euro (76 mln funtów), ponieważ nie były objęte prywatnym ubezpieczeniem.