Policja zatrzymała Krzysztofa B. W czerwcu usłyszał zarzuty za grożenie mi śmiercią, w październiku próbował podpalić siedzibę Platformy Obywatelskiej – podkreślił premier Donald Tusk, odnosząc się do zatrzymania przez policję Krzysztofa B. Jak się okazało, mężczyzna został we wrześniu skazany za groźby wobec premiera. Sąd wymierzył mu karę grzywny. Komenda Stołeczna Policji w poniedziałek rano zatrzymała podejrzewanego o próbę podpalenia budynku przy ul. Wiejskiej w Warszawie, gdzie mieści się m.in. siedziba Platformy Obywatelskiej. KSP informowała, że 44-latek jest Polakiem i mieszkańcem powiatu łosickiego. Funkcjonariusze dodali, że w maju tego roku został zatrzymany „do gróźb karalnych na portalu X w kierunku zabójstwa Premiera Donalda Tuska”.Premier komentujeSzef rządu odniósł się do sprawy w poniedziałek we wpisie na platformie X.„W czerwcu usłyszał zarzuty za grożenie mi śmiercią, w październiku próbował podpalić siedzibę Platformy. Bąkiewicz i Kaczyński muszą być zadowoleni. To na ich wiecu kilka dni wcześniej pierwszy krzyczał, by nie bać się sądów, wyrwać chwasty i rzucać napalm, by nie odrosły” – napisał premier. W następnym poście szef polskiego rządu umieścił nagranie, w którym ocenił, że „polityczna odpowiedzialność za narastającą falę przemocy w Polsce i za ten atak spada na podpalacza z Żoliborza Jarosława Kaczyńskiego”. Premier Tusk umieścił w filmie fragment obrazu wygenerowanego przez sztuczną inteligencje, która przedstawia prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego stojącego z koktajlem mołotowa. Wyrok zapadł we wrześniu. 3 tys. zł grzywny Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Siedlcach prok. Krystyna Gołąbek przekazała z kolei, że 30 czerwca prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego w Siedlcach akt oskarżenia przeciwko Krzysztofowi B. – Dotyczył on m.in. tego, że w maju w Platerowie za pośrednictwem portalu X kierował on groźby pozbawienia życia wobec premiera Rzeczpospolitej Polskiej Donalda Tuska, przy czym groźby te wzbudziły u pokrzywdzonego uzasadnianą obawę, że zostaną spełnione – podała prok. Gołąbek.Poinformowała jednocześnie, że wyrok w tej sprawie zapadł w siedleckim sądzie 22 września, a Krzysztof B. został uznany za winnego i sąd wymierzył mu karę grzywny w kwocie 3 tys. zł.W piątek w drzwi budynku przy ul. Wiejskiej, w którym mieści się m.in. siedziba Platformy Obywatelskiej, ktoś próbował rzucić tzw. koktajlem Mołotowa. Świadkowie relacjonowali, że sprawca podpalający butelkę został odepchnięty, a ta rozbiła się przed wejściem.Czytaj też: Atak koktajlem Mołotowa na siedzibę PO. To może być sprawca