Bolesny cios w narkomafię. Ponad 1700 kg kokainy o czarnorynkowej wartości 76,5 mln euro, przechwyciły hiszpańskie służby po tym jak przemytnicy odebrali narkotyk z portu w Walencji. Aresztowano sześć osób związanych z międzynarodowym gangiem zajmującym się przerzucaniem kokainy z Ameryki Południowej do Europy. Port w Walencji jest jedną z „bram do Europy” dla kokainy przemycanej przez południowoamerykańskie i meksykańskie kartele. Od kilku lat jest pod stałym nadzorem służb, jednak liczba docierających tam kontenerów wciąż utrudnia zamknięcie tej trasy przerzutowej narkotyku, który coraz bardziej podbija Stary Kontynent. Podczas ostatniej operacji funkcjonariusze Guardia Civil (Gwardii Cywilnej), Policia Nacional (Policji Krajowej) i Służby Celnej obserwowali od jakiegoś czasu kilka osób, które mogą zajmować się przemytem kokainy. W zeszłym tygodniu ich uwagę przykuła ciężarówka, wjeżdżającą do portu i podejrzane zachowanie jej kierowcy. Śledzili więc pojazd, który opuścił port i pojechał do jednego z magazynów w regionie La Costera. Ciężarówka zatrzymała się w nim na krótki czas, po czym odjechała. Wtedy do akcji wkroczyli hiszpańscy funkcjonariusze. Najpierw przeszukali magazyn, w którym znaleźli 690 kg czystej kokainy. Ustalono, że budynek jest ważnym węzłem logistycznym dla przemytników narkotyków. Znaleziono w nim także kontener z grubej stali, w którym można było ukrywać kontrabandę z minimalnym ryzykiem wykrycia jej przez skanery portowe. W drugiej fazie operacji z kontenera morskiego wydobyto 1013 kg kokainy. Okazało się, że narkogang nie był w stanie, za jednym razem, przeładować całej dostawy do ciężarówki, tak aby nie zwrócić uwagi służb. Łącznie aresztowano sześć osób. Śledczy zapowiadają kolejne zatrzymania. Czytaj także: Odpowiadał za walkę z praniem pieniędzy, a w ścianach miał 20 mln euro