Celowa prowokacja? Sekretarz wojny USA Pete Hegseth zwrócił na siebie uwagę nieoczekiwanym wyborem stroju podczas spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa z Włodymirem Zełenskim. Kremlowska propaganda uznała, że jego krawat był w barwach... rosyjskiej flagi. Zareagował wiceprezydent USA J.D. Vance. Według nagrań wyemitowanych przez amerykańskie stacje telewizyjne Hegseth siedział po lewej stronie Trumpa, między nimi był sekretarz stanu Marco Rubio, doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego. Po prawej stronie lidera zasiedli z kolei wiceprezydent J.D. Vance i sekretarz skarbu Scott Bessent.Krawat Hegsetha, z wyrazistymi białymi, niebieskimi i czerwonymi paskami, wyróżniał się na tle stonowanego ubioru delegacji USA.Rosyjska propaganda zachwycona krawatem HegsethaChoć flaga Stanów Zjednoczonych zawiera te same kolory, ich kolejność i wzór sprawiły, że ubiór szefa Pentagonu wzbudził szczególne kontrowersje. Trump i pozostali oficjele postawili na proste, jednolite krawaty.„Szef Pentagonu założył krawat w barwach rosyjskiej flagi na spotkanie Trumpa z Zełenskim” – zatytułowała depeszę związana z reżimem na Kremlu agencja TASS.Flagi Rosji i USA, czyli spór o koloryNa wybór stylizacji zwrócił uwagę między innymi amerykański youtuber Jake Broe. Napisał w portalu X, odnosząc się do wyboru Hegsetha: „Ci ludzie kochają Putina i Rosję”. Na tweet odpowiedział JD Vance: „A może włożył (krawat) w kolorach Ameryki”. Do krawatu dyskusji odniósł się także Kirył Dmitriew, szef Rosyjskiego Funduszu Inwestycji Bezpośrednich. Umieścił wpis na X wpis: „Może to dobrze, że mamy te same kolory”. Czytaj także: Rosja i USA połączone tunelem „Putin–Trump”? Kreml chce zatrudnić Muska