Barcelona – Girona 2:1. Barcelona pokonała Gironę 2:1 w derbach Katalonii i została liderem hiszpańskiej ekstraklasy. Rywale niespodziewanie postraszyli faworytów. Alex Witsel strzelił pięknego gola przewrotką, a jego koledzy kilkukrotnie wychodzili sam na sam z Wojciechem Szczęsnym. Gospodarzy uratowało dopiero trafienie Ronalda Araujo w doliczonym czasie. Kontuzjowany Robert Lewandowski nie znalazł się w meczowej kadrze. Barcelona przystąpiła do tego spotkania po dwóch porażkach z rzędu – z Sevillą 1:4 w ekstraklasie oraz z Paris Saint-Germain 1:2 w Lidze Mistrzów.W 12. minucie meczu Jules Kounde utrzymał piłkę, odegrał do Lamine Yamala, a ten z kolei podał będącemu już w polu karnym Pedriemu. Hiszpan zrobił kilka kroków w poprzek boiska i uderzył w „bilardowym” stylu: niezbyt mocno, ale bardzo dokładnie. Futbolówka musnęła słupek i wpadła do siatki Girony. Ozdobą meczu była akcja z 20. minuty. Po rzucie rożnym wydawało się, że zagrożenie zostało zażegnane. Obrońcy Barcelony wybili piłkę z pola karnego. Tymczasem po chwili futbolówka wróciła, a Axel Witsel złożył się do perfekcyjnej przewrotki, którą pokonał Wojciecha Szczęsnego. Dwie minuty później, po błędzie Kounde, Vladyslav Vanat wybiegł sam na sam ze Szczęsnym. Polak świetnie interweniował, a wracający obrońcy uniemożliwili dobitkę. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, w doliczonym czasie gry Frenkie de Jong znakomicie rozegrał akcję na prawej stronie. Wbiegł w pole karne i wyłożył piłkę do Ronalda Araujo. Ten idealnie przyłożył nogę, pokonując Paulo Gazzanigę. Zobacz też: Liga Mistrzów w TVP. Wiadomo, który mecz pokażemy w 3. kolejce