Sąd nie wyraził zgody na jego ekstradycję. Nie popełniłem żadnego przestępstwa, nie wysadziłem Nord Stream 2 – powiedział w rozmowie z TVP Info Wołodymyr Żurawlow. W piątek polski sąd nie wyraził zgody na ekstradycję Ukraińca do Niemiec, gdzie jest podejrzewany o wysadzenie gazociągu. Żurawlow w rozmowie z Ernestem Zozuniem powiedział, że zawodowo pracuje w budowlance, gdzie zajmuje się wentylacją i klimatyzacją. Wskazał także, że nurkowanie to jego hobby. Pytany o to, czy potrafiłby zejść na głębokość 80 metrów (na takiej znajdował się NS2), odparł, że „to nie jest nieosiągalna głębokość dla nurków”.– Też mam takie uprawnienia – podkreślił. CZYTAJ TAKŻE: Wołodymyr Żurawlow na wolności. Sąd: Wysadzenie Nord Stream sprawiedliwe Żurawlow powiedział również, że ma trójkę dzieci. Do Polski przyjechał w 2022 roku na trzy dni przed pełnoskalową agresją Rosji na Ukrainę– Wszyscy wiedzieli, że będzie wojna, ale nikt nie wiedział w jakim zakresie – powiedział. Cała rozmowa z Wołodymyrem Żurawlowem na naszym kanale w serwisie YouTube: