Ochrona małoletnich w sieci. Koszt psychicznych skutków korzystania z sieci wśród najmłodszych szacowany jest już na 50 mld euro rocznie. Liberalna frakcja Odnowić Europę w Parlamencie Europejskim ostrzega przed „cichym kryzysem zdrowia publicznego” i apeluje do Komisji Europejskiej o przyspieszenie prac nad ustawą o rzetelności cyfrowej (Digital Fairness Act). To właśnie liberałowie jako pierwsi przedstawili w Parlamencie Europejskim dokument wzywający do kompleksowych działań chroniących dzieci przed szkodliwym wpływem algorytmów. Inicjatywa została zaprezentowana podczas seminarium „Dorastanie w algorytmie: kto sprawuje kontrolę?” („Growing up in the algorithm: who’s in control?”).Apel o lepszą ochronę najmłodszych– Naszym obowiązkiem jest zapewnienie dzieciom lepszej ochrony przed szkodliwymi treściami i wspieranie ich dobrego samopoczucia psychicznego – podkreśla europosłanka Veronika Cifrová Ostrihonová z grupy Odnowić Europę.– Potrzebujemy silniejszych zabezpieczeń przed materiałami związanymi z wykorzystywaniem seksualnym dzieci generowanymi przez sztuczną inteligencję, większej przejrzystości i ochrony wartości europejskich – dodaje. Uzależnienie od internetu coraz powszechniejszeSkala zjawiska jest alarmująca. Według danych przytoczonych w Parlamencie Europejskim 78 proc. nastolatków w UE sprawdza swoje urządzenia co najmniej raz na godzinę, a 46 proc. robi to niemal bez przerwy.Badanie przeprowadzone w Grecji wykazało, że 7,2 proc. chłopców i 5,1 proc. dziewcząt jest uzależnionych od internetu w stopniu umiarkowanym lub poważnym.Czytaj także: Kask obowiązkowy na rower i hulajnogę. Nowe prawo ochroni najmłodszychUznanie uzależnienia za problem zdrowia publicznegoOdnowić Europę apeluje do Komisji Europejskiej o:· przyspieszenie badań nad wpływem platform cyfrowych na zdrowie psychiczne dzieci,· finansowanie szkoleń dla nauczycieli i edukacji cyfrowej w ramach nowego budżetu UE,· oraz o realizację obietnicy przyjęcia aktu o rzetelności cyfrowej.Liberałowie proponują także wprowadzenie szkół wolnych od telefonów jako europejskiego standardu oraz uznanie uzależnienia od mediów społecznościowych za problem zdrowia publicznego.Eksperci ostrzegają, że nałogowe korzystanie z mediów społecznościowych powoduje reakcje dopaminowe, osłabia kontrolę impulsów, a w konsekwencji prowadzi do lęków, depresji i spadku funkcji poznawczych.Algorytmy w ogniu krytykiPlatformy cyfrowe są coraz częściej oskarżane o celowe projektowanie uzależniających funkcji – takich jak nieskończone przewijanie, systemy powiadomień, automatyczne odtwarzanie czy algorytmiczne targetowanie.Zdaniem europosłów takie praktyki utrwalają szkodliwe wzorce zachowań i powinny być objęte regulacjami.Europa jako globalny punkt odniesieniaUnia Europejska planuje odpowiedzieć poprzez spójne ramy regulacyjne, obejmujące m.in. Akt o usługach cyfrowych (DSA), Akt o sztucznej inteligencji (AI Act) oraz planowany Digital Fairness Act.Nowe przepisy mogą wprowadzić ogólnounijne zakazy funkcji cyfrowych wywołujących uzależnienie i wzmocnić nadzór nad największymi platformami.Debata w Brukseli ujawnia jednak napięcie między interesami ekonomicznymi gigantów technologicznych, których zyski zależą od uwagi użytkowników, a rosnącymi kosztami społecznymi.Europa może stać się globalnym liderem w wyznaczaniu standardów ochrony psychicznej w sieci – podobnie jak dzieje się to już w USA, Wielkiej Brytanii, Chinach i Australii.