Wzbudził kontrowersje... Dziennik „Mundo Deportivo” informuje o nietypowej decyzji gwiazdy Barcelony, Lamine'a Yamala. 18-latek postanowił... nie rozdawać autografów ani nie podpisywać koszulek dla fanów. Zamiast tego planuje zacząć na swoim podpisie zarabiać. Reprezentant Hiszpanii, który cieszy się ogromnym uznaniem wśród kibiców nie tylko w Barcelonie, zauważył, że jego podpis może stać się cennym towarem.Lamine Yamal ma przestać dawać autografyKoszulki z jego nazwiskiem i numerem „10” biją rekordy sprzedaży w oficjalnych sklepach klubu, co tylko potwierdza rosnącą wartość piłkarza na rynku.W związku z tym Yamal postanowił wejść we współpracę z firmą specjalizującą się w sprzedaży autentycznych podpisanych gadżetów sportowców. Jego menedżerowie rekomendują, by zaprzestał rozdawania autografów, co ma podnieść prestiż i ekskluzywność jego podpisu. Klub z Barcelony również oczekuje od piłkarza dostarczenia określonej liczby podpisów, by wywiązać się z własnych zobowiązań wobec sponsorów. Trwają negocjacje dotyczące tego, ile autografów będzie dostępnych do sprzedaży.W planach jest wprowadzenie na rynek limitowanej serii podpisanych koszulek, szalików, butów i innych gadżetów z autografem 18-latka. Dzięki temu podpis Yamala stanie się rzadkim i wyjątkowym przedmiotem dla kolekcjonerów i fanów.Czytaj także: Świetne wieści. Świątek zagra dla reprezentacji Polski