„Świadek koronny”? To przypuszczenia. Opublikowany w portalu społecznościowym X wpis na temat Michała Kuczmierowskiego – który miał ubiegać się o status małego świadka koronnego i zeznawać przeciwko Mateuszowi Morawieckiemu w sprawie afery RARS – nie zawiera wiarygodnych informacji W mediach społecznościowych pojawiła się informacja dotycząca rzekomego zwrócenia się Michała Kuczmierowskiego o status „świadka koronnego” w zamian za wyczerpujące zeznania w sprawie afery RARS. Były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych został oskarżony o nieprawidłowości w działalności RARS, m.in. o kontrakty zawierane w czasie pandemii. Udostępnione posty o domniemanym statusie „świadka koronnego” wygenerowały prawie 50 tysięcy wyświetleń. Powrót afery RARSAfera RARS dotyczy nieprawidłowości przy zakupach sprzętu dla Ukrainy przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych – chodzi głównie o kontrakty na agregaty prądotwórcze, które miały być kupowane po zawyżonych cenach. Michał Kuczmierowski, jako ówczesny szef RARS, miał decydujący wpływ na zawieranie umów i według prokuratury, działał na korzyść wybranych firm, m.in. „Red is Bad”, której właściciel – Paweł Sz. ma status „małego świadka koronnego”.Czytaj także: Paweł Sz. małym świadkiem koronnym. „Obszerne zeznania” twórcy Red is BadByłemu prezesowi RARS zarzuca się udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków służbowych. Kluczowe w sprawie są zeznania tzw. „małego świadka koronnego”, który twierdzi, że Kuczmierowski żądał łapówek uzależnionych od kolejnych zamówień – sąd częściowo podważył wiarygodność tych zeznań.Kuczmierowski przebywa w Londynie, gdzie toczy się proces ekstradycyjny.– Prokurator chce go przesłuchać, ale w Polsce i nie jako świadka, ale podejrzanego o konkretne przestępstwa, między innymi udział w zorganizowanej grupie przestępczej – poinformował prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Pojawiające się w mediach społecznościowych informacje dotyczące rzekomego zwrócenia się przez Kuczmierowskiego o status „świadka koronnego” nie pochodzą z wiarygodnych źródeł. Wszelakie wzmianki o tej sprawie pojawiły się jedynie na portalach społecznościowych takich jak X i Facebook.