Znacznie przekroczył prędkość. Policjanci zatrzymali do kontroli czarne audi, które znacznie przekroczyło prędkość w terenie zabudowanym. Ku zdumieniu funkcjonariuszy za kierownicą siedział… ich przełożony szef tarnowskiej drogówki podinsp. Sebastian Bąk. O bulwersującej sprawie, jako pierwszy poinformował lokalny portal „TEMI”. Ustalono, że na początku miesiące policjanci zatrzymali do czarne audi w miejscowości Olszyny w powiecie tarnowskim, które miało poruszać się z prędkością około 100 km/h w terenie zabudowanym. Tarnów: Szef drogówki jak pirat drogowyKu zdumieniu funkcjonariusz okazało się, że samochód prowadził ich przełożony, szef tarnowskiej drogówki podinsp. Sebastian Bąk. Informację potwierdziła tarnowska policja.– Potwierdzamy, że w ostatnich dniach do kontroli drogowej został zatrzymany naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Tarnowie, podinsp. Sebastian Bąk. Powodem kontroli było przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym. W związku ze zdarzeniem została sporządzona stosowna dokumentacja dotycząca wykroczenia – powiedział w rozmowie z „TEMI” asp. Kamil Wójcik, oficer prasowy tarnowskiej policji.Sprawa przekazana dalej„Gazeta Krakowska” dodała, że sprawa naczelnika z „ciężką” nogą została przekazana Zespół Kontroli, Skarg i Wniosków oraz Dyscyplinarny Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.Szybka jazda naczelnika bulwersuje tym bardziej, że jeszcze niedawno brał on udział w akcji „Kieruj się wyobraźnią i żyj”, przestrzegając przed skutkami prowadzenia samochodu z nadmierną prędkością.Zobacz także: Pobił partnerkę i oblał benzyną. Tragiczny finał pijackiej awantury