Kolejny nocny atak. Prezydent USA Donald Trump wezwał Władimira Putina do zaprzestania zabijania Ukraińców i Rosjan, a także zasugerował, że Ukraina przygotowuje się do nowej ofensywy. Kilka godzin po jego słowach rosyjskie wojska przeprowadziły nocny atak na północy Ukrainy. Podczas konferencji prasowej z dyrektorem FBI Keshem Patelem Donald Trump poinformował, że wkrótce zamierza rozmawiać z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim o sytuacji na froncie.– Będziemy rozmawiać… Oni chcą przejść do ofensywy. Podejmę decyzję w tej sprawie, ale oni chcieliby zaatakować, wiecie? – powiedział amerykański prezydent.Trump dodał, że Rosja od początku pełnoskalowej inwazji na Ukrainę miała stracić około 1,5 miliona żołnierzy.– Jedyne, czego chcemy od prezydenta Putina, to żeby przestał zabijać Ukraińców i Rosjan, bo zabija wielu Rosjan – stwierdził.Możliwa rozmowa o TomahawkachWedług amerykańskich mediów jeszcze w tym tygodniu Donald Trump ma rozmawiać z Wołodymyrem Zełenskim o ewentualnym przekazaniu Ukrainie pocisków manewrujących Tomahawk. NATO ocenia, że taka decyzja nie przesądzi losów wojny, ale może znacząco wzmocnić zdolności ofensywne Ukrainy.Nocny atak Rosji na północy UkrainyKilka godzin po wypowiedziach Trumpa rosyjskie wojska przeprowadziły ataki na obwód czernihowski. Jak poinformowała ukraińska Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, w Nieżynie drony uderzeniowe trafiły w obiekt logistyczny oraz w wielopiętrowy budynek mieszkalny. Jedna osoba została ranna, a na miejscu pracują służby ratunkowe. Szef Czernihowskiej Miejskiej Administracji Wojskowej Dmytro Bryżynski przekazał, że w samym Czernihowie pod ostrzałem znalazło się jedno z przedsiębiorstw.Czytaj też: Propaganda Hamasu z głośników na lotniskach w USA i Kanadzie. Atak hakerów