Wyrok ETPC. Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) skazał Rosję na zapłatę ponad 253 mln euro Gruzji. ETPC uznał, że w rezultacie wojny między Rosją i Gruzja w 2008 r. prawa gruzińskich mieszkańców regionów separatystycznych zostały naruszone – przekazała agencja AFP. Sąd uznał, że ustanowienie linii demarkacyjnych od 2009 r. w Abchazji i Osetii Południowej, separatystycznych regionach wspieranych przez Moskwę, naruszyło prawa około 29 tys. mieszkańców. W rezultacie przyznał im odszkodowanie.Jest jednak mało prawdopodobne, aby Rosja wykonała tę decyzję – podkreśliła agencja.Rosja nie uznaje wyroków ETPCPo ataku na Ukrainę w 2022 r. Rosja została wykluczona z Rady Europy, przy której działa ETPC. Choć mimo tego Rosja teoretycznie nadal ponosi odpowiedzialność za wcześniejsze naruszenia, to Moskwa nie uznaje już orzeczeń ETPC za wiążące i odmawia zapłaty grzywien.„Komitet Ministrów (Rady Europy) nadal monitoruje wykonywanie wyroków wydanych przez Trybunał przeciwko Rosji” – zauważył Trybunał w wyroku, przypominając, że Moskwa jest zobowiązana do zapłaty.Już w ubiegłym roku ETPC orzekł, że Rosja była winna ustanowieniu administracyjnych linii demarkacyjnych na terytorium Gruzji. Tym razem ustalił wysokość odszkodowania, które należy wypłacić ofiarom.Zdecydowana większość odszkodowania za szkody moralne przysługuje z tytułu „nielegalnych ograniczeń nałożonych na grupę co najmniej 23 tys. osób pochodzenia gruzińskiego w zakresie dostępu do ich domów, ziemi i rodzin”, co stanowi naruszenie ich prawa do poszanowania życia prywatnego i domu oraz ochrony mienia.Zobacz także: Gruzini znów na ulicach. Oficjalne wyniki wyborów w cieniu protestówWojna w GruzjiCzęść ofiar będzie również uprawniona do odszkodowania za pozbawienie ich możliwości kształcenia w języku gruzińskim, a grupa około 2,5 tys. osób za „bezprawne zatrzymanie” po przekroczeniu linii demarkacyjnej.Rosyjska agresja na Gruzję rozpoczęła się w sierpniu 2008 roku po serii osetyjsko-rosyjskich prowokacji. W efekcie wojny, która trwała pięć dni, Rosja zablokowała przystąpienie Gruzji do NATO i doprowadziła do utraty przez Tbilisi kontroli nad separatystycznymi republikami Osetii Południowej i Abchazji.Zobacz też: Krwawe protesty w Gruzji. Próbowali wedrzeć się do Pałacu Prezydenckiego