Kilkunastu mundurowych zostało rannych. Tragiczna w skutkach eksmisja koło Werony na północy Włoch. Trzech karabinierów zginęło, a kolejnych 15 funkcjonariuszy służb zostało rannych w wyniku eksplozji butli z gazem. Wcześniej lokatorzy grozili wysadzeniem domu w powietrze. – Nasi karabinierzy, podczas wykonywania nakazu sądowego, zostali ofiarami celowej eksplozji zbiornika z gazem – powiedział telewizji Sky TG24 dowódca funkcjonariuszy z Werony płk Claudio Pagano. To, co się wydarzyło, nazwał „absolutnie szalonym działaniem”.Do eksmisji w budynku, w którym przebywało troje rodzeństwa w wieku około 60 lat, doszło w miejscowości Castel D'Azzano w regionie Wenecja Euganejska. Wybuch nastąpił, gdy funkcjonariusze weszli do środka. Budynek zawalił się i stanął w płomieniach. Wśród rannych była jedna z lokatorek. Jeden z dwóch przebywających tam mężczyzn uciekł, jednak został szybko zatrzymany.Tragedia podczas eksmisji koło Werony. Lokatorzy grozili wysadzeniem budynku w powietrzeEksmisja była planowana od wielu dni – podały włoskie media. Wcześniej doszło do kilku prób jej przeprowadzenia, zakończonych niepowodzeniem, bo lokatorzy grozili wysadzeniem domu w powietrze. Dlatego na wtorkową interwencję, uznaną za niebezpieczną, przybyli też karabinierzy specjalizujący się w akcjach antyterrorystycznych. Wśród gruzów zniszczonego budynku znaleziono butle na gaz. Premier Włoch Giorgia Meloni i minister obrony Guido Crosetto złożyli kondolencje rodzinom zmarłych. Czytaj także: Laboratorium narkotykowe na niemieckim osiedlu. Zatrzymano dwóch Polaków