Za badania nad zrównoważonym wzrostem. Poznaliśmy laureatów tegorocznej Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii. Ekonomicznego Nobla zdobyli: Joel Mokyr, Philippe Aghion i Peter Howitt. Uhonorowano ich za badania nad zrównoważonym wzrostem. Wyróżnienie zostało przyznane już po raz 57., a na zwycięzców czeka ok. 1 mln euro. Joela Mokyra z Northwestern University w USA nagrodzono za „zidentyfikowanie wstępnych wymagań dla osiągnięcia zrównoważonego wzrostu dzięki postępowi technologicznemu”.Philippe Aghion z College de France i London School of Economics and Political Science oraz Peter Howitt z uniwersytetu Browna w USA zostali natomiast nagrodzeni za „teorię zrównoważonego wzrostu poprzez proces twórczej destrukcji”.Ekonomiczny Nobel 2025. Uzasadnienie Komitetu Noblowskiego „Laureaci nauczyli nas, że zrównoważonego wzrostu nie można brać za pewnik. Normą przez większość historii ludzkości była stagnacja, a nie wzrost. Ich praca pokazuje, że musimy być świadomi zagrożeń dla dalszego wzrostu i przeciwdziałać im” – brzmi uzasadnienie Komitetu Noblowskiego.– Tegoroczna nagroda dotyczy odpowiedzi na pytanie, jak z powrotem nie popaść w stagnację – mówił na konferencji prasowej przewodniczący komitetu ekonomicznej nagrody Nobla prof. John Hassler.Uzasadniając decyzję, Hassler stwierdził, że w historii ludzkości dominowała stagnacja, przerywana gwałtownymi okresami wzrostu, pojawiającymi się dzięki odkryciom czy wynalazkom, a sytuacja ta uległa zmianie dopiero około 200 lat temu. – Stagnację zastąpił ciągły wzrost, napędzany innowacjami. Nowe techniki w medycynie, bardziej bezpieczne samochody, lepsze pożywienie, nowe sposoby oświetlenia i ogrzewania naszych domów, wreszcie internet i nowe sposoby komunikacji między ludźmi – to tylko kilka obszarów tego wzrostu. W ciągu ostatniego stulecia praktycznie wszystko uległo zmianie. A zamiast stagnacji pojawił się ciągły wzrost – mówił Hassler. Dlatego – jak uzasadnił – Mokyr został nagrodzony za zidentyfikowanie na bazie historycznych obserwacji wstępnych wymagań, potrzebnych do osiągnięcia – dzięki postępowi technologicznemu – zrównoważonego wzrostu. Natomiast Aghion i Howitt zostali wyróżnieni za stworzenie matematycznego modelu, opisującego niekończący się proces zastępowania jednych produktów przez inne, nowe i lepsze, czyli właśnie teorii zrównoważonego wzrostu, poprzez proces kreatywnej destrukcji. – Musimy pielęgnować mechanizmy stojące za twórczą destrukcją, aby nie popaść ponownie w stagnację – zaznaczył Hassler.Według Komitetu Noblowskiego trzej laureaci na różne sposoby pokazują, że twórcza destrukcja stwarza konflikty, które należy konstruktywnie rozwiązywać, w przeciwnym razie innowacje będą blokowane przez firmy z już ugruntowaną pozycją i grupy interesu.Przykład rozwoju telefonii komórkowejNa prezentacji po ogłoszeniu werdyktu w Królewskiej Szwedzkiej Akademii Nauk podano przykład rozwoju telefonii komórkowej. W przypadku telefonów zmiany technologicznie postępują systematycznie. Proces ten jest kreatywny, opiera się na pomysłach i innowacjach, ale też destrukcyjny, gdyż każdy nowy model telefonu zastępuje poprzednią wersję i sprawia, że technologia szybko staje się przestarzała. W kuluarach dziennikarze podawali przykład sukcesu fińskiej Nokii i końca ery tych telefonów komórkowych, gdy pojawiły się na rynku smartfony.Jeden z laureatów, Francuz Philippe Aghion połączył się na żywo zaraz po ogłoszeniu werdyktu. – Jestem szczęśliwy i zaskoczony – przyznał. Czytaj też: Najpierw Nobel, teraz to. Trump obawia się, że ominie go kolejna „nagroda”Nobel z ekonomii właściwie nazywa się Nagrodą Banku Szwecji w dziedzinie nauk ekonomicznych, dla uczczenia pamięci Alfreda Nobla. Jako jedyna przyznawana nagroda nie została ona przewidziana w testamencie Alfreda Nobla, a ufundował ją w 1968 r. Centralny Bank Szwecji z okazji 300-lecia swojego istnienia. Komitet ds. Nagrody zgodził się na tę inicjatywę, wyróżnienie przyznawane jest od 1969 r.Ustanowienie Nagrody Nobla z ekonomii jako dziedziny niewymienionej w testamencie fundatora budziło swego czasu ogromne kontrowersje. Ostatecznie Fundacja Noblowska zdecydowała, że będzie to jedyny wyjątek i nie będzie już nagród Nobla w kolejnych dodatkowych naukach.Nagroda Nobla w dziedzinie ekonomii. Najbardziej kontrowersyjne wyróżnienieSam Alfred Nobel, mimo że na swoich wynalazkach dorobił się fortuny, bardziej niż ekonomią interesował się sprawami społecznymi. Przez długi czas na ustanowienie nagrody w dziedzinie ekonomii nie zgadzała się rodzina fundatora. Niechętny był także Norweski Komitet Noblowski przyznający pokojowego Nobla. W latach 90. w Szwecji postulowano nawet rezygnację z tego wyróżnienia. Czytaj też: Trump: Laureatka Pokojowej Nagrody Nobla przyjęła ją na moją cześćZwycięzcy zobowiązani są do wygłoszenia wykładu przed uroczystością wręczenia Nagrody, która odbywa się 10 grudnia, w rocznicę śmierci Alfreda Nobla (w 1896 roku).Dotychczasowi laureaci ekonomicznego NoblaPierwszą nagrodę dostali wspólnie Holender – Jan Tinbergen – oraz Norweg – Ragnar Frisch. Doceniono ich pionierskie prace z zakresu ekonometrii, a także zastosowanie modeli dynamiki do analizy procesów gospodarczych. W 2024 roku nagrodzono trzy osoby, tj. turecko-amerykańskiego ekonomistę Darona Acemoglu oraz Brytyjczyków Simona Johnsona i Jamesa A. Robinsona za badanie nad znaczeniem instytucji społecznych dla dobrobytu kraju. Nagroda trafiała głównie do AmerykanówDotychczas laureatami zostawali przede wszystkim Amerykanie. Ma to związek nie tylko z rozwojem nauk ekonomicznych na uniwersytetach w USA, ale też z istnieniem długiej tradycji gospodarki rynkowej w tym kraju. To oznacza, że naukowcy mają źródła, dane oraz archiwa. Komitet noblowski nagradza głównie mężczyzn, z małymi wyjątkami z ostatnich lat.Werdykty pokazują, że Nobel z nauk ekonomicznych nie musi dotyczyć kursów, pieniędzy i giełdy, ale może być przyznany szerzej za badania nad instytucjami, ubóstwem czy karierą kobiet. Nagrodę Nobla z ekonomii można otrzymać nawet za badania nad psychologią wyboru konsumenckiego. Podkreśla się, że ekonomiczny Nobel jest nagradzany za osiągnięcia, które mają bezpośredni wpływ na życie człowieka.Czytaj też: Przeciek w sprawie pokojowego Nobla? Stawiali grube pieniądze